W czasie kryzysu bogaci są coraz bogatsi, biedni biedniejsi
Jak podaje TVN Biznes i Świat kryzys służy bogatym. Najzamożniejsi ludzie na świecie w roku 2013 wzbogacili się jeszcze bardziej niż w latach ubiegłych. Z drugiej strony biedni zbiednieli. Kryzys mimo deklaracji służy bogatym.
W 131 krajach świata 20 proc. globalnych dochodów rodzin trafia do kieszeni 3 proc. najbogatszych osób. Tyle samo przypada 54 procentom najuboższej ludności świata.
To wyniki badań ogłoszonych wczoraj przez Instytut Gallupa.
Według tego najstarszego instytutu badania opinii społecznej na świecie "nierówność w dziedzinie dochodów występuje najbardziej jaskrawo w krajach Afryki na południe od Sahary i we wschodniej Azji, zwłaszcza w Chinach". Margines błędu w wynikach swych badań Instytut określa jako 1,4 do 4,7 punktów procentowych.
Jak to wygląda w poszczególnych regionach świata?
W Ameryce Łacińskiej, która stopniowo zmniejsza dysproporcje w podziale dochodów, 56 procentom ludności, czyli najuboższym, przypada 20 proc. dochodów, podczas gdy 20 proc. dochodów trafia do 2 proc. najbogatszych.
Z kolei w Stanach Zjednoczonych sytuacja jest zgoła inna.
W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie 20 procentami globalnych dochodów gospodarstw domowych dzieli się 4 proc. najbogatszych obywateli i podobną sumą dochodów - 54 proc. najbiedniejszych.
Widać więc, że kryzys służy najbogatszym.
TVN Biznes i Świat/ as/