Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Bill Gates i Warren Buffett chcą zastąpić węgiel energią jądrową

Adrian Reszczyński

Adrian Reszczyński

Absolwent SGGW, zainteresowany szeroko pojętą ekonomią i gospodarką, autor bloga Las Mgieł. Związany ze środowiskami wolnościowymi i narodowymi. W czasie wolnym pasjonat literatury fantasy, kalisteniki oraz gier komputerowych.

  • Opublikowano: 7 czerwca 2021, 12:10

  • Powiększ tekst

Dwójka amerykańskich miliarderów podjęła zdecydowane kroki w kierunku transformacji energetycznej.

Antropologiczne zmiany klimatu są poważną kwestią polityczną. Joe Biden zapowiedział, że zrobi wszystko, by Stany Zjednoczone jak najszybciej przeszły na nisko emisyjny model gospodarczy. Chociaż jego plany zdaniem części polityków są zbyt ambitne, by były realne, tak część inwestorów amerykańskich zdecydowała się wspomóc swojego prezydenta.

Bill Gates i Warren Buffett zainwestują ponad miliard dolarów w budowę nowej elektrowni w stanie Wyoming. Skąd akurat taka lokalizacja? Jest to obecnie stan w USA najbardziej zależny od energetyki opartej na węglu. Dwójka inwestorów ma nadzieję zmienić ten stan rzeczy.

Budowa elektrowni ma być nadzorowana przez TerraPower oraz Pacificorp, fundacje założone kolejno przez Gatesa i Buffetta. TerraPower ma już za sobą pewną historię sukcesów, bowiem w zeszłym roku otrzymała grant o wartości 80 milionów dolarów amerykańskich za odkrycia naukowe w dziedzinie energetyki jądrowej.

Elektrownia ma dysponować mocą o wartości nawet 500 MW, co odpowiada mocy wszystkich paneli fotowoltaicznych w Polsce. Dzięki temu możliwe byłoby zaopatrzenie w prąd nawet 400,000 gospodarstw domowych.

Plany budowy budzą jednak pewne kontrowersje. Powstająca elektrownia ma być zbudowana według technologii ALMR według planów TerraPower. Jest ona zdecydowanie bardziej efektywna niż inne reaktory jądrowe, jednocześnie jednak zdaniem niektórych bardziej niestabilna z uwagi na ryzyko pożaru.

Powrót atomu do łask jest coraz mocniej zauważalny. Jeśli inwestycja miliarderów odniesie sukces, to zapewne energetyką jądrowa będzie przyciągać coraz większe zainteresowanie. I to nie tylko rządów, ale i prywatnych inwestorów.

Na razie projekt owiany jest jeszcze tajemnicą. Nieznana jest konkretna lokalizacja, czas eksploatacji elektrowni, jej ostateczna moc czy koszty. Niewątpliwie jednak Bill Gates ponownie ściąga na siebie uwagę całego świata.

Czytaj też: MSZ Węgier podpisało z Gazpromem 15-letnią umowę

Źródło: Oil Price

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych