Informacje

flaga Turcji / autor: Pixabay
flaga Turcji / autor: Pixabay

Inflacja uderza w Turcję – w lipcu wyniosła niemal 20 proc.

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 sierpnia 2021, 18:10

  • 0
  • Powiększ tekst

W Turcji rosną niepokoje związane z inflacją, która w lipcu przyspieszyła, zbliżając się do poziomu 20 proc. W tej sytuacji maleją szanse na obniżkę stóp procentowych postulowaną przez prezydenta Erdogana, choć nie można jej całkiem wykluczyć – donosi portal Bankier.pl

Jak ogłosił dziś Turecki Instytut Statystyczny (TUIK), inflacja w lipcu wyniosła nad Bosforem 18,95 proc. wobec 17,5 proc. miesiąc wcześniej. Odczyt ten był wyższy od oczekiwań rynkowych analityków, którzy spodziewali się jedynie 18,5 proc. W skali miesiąca inflacja wyniosła 1,8 proc., a więc mniej więcej tyle ile w większości rozwiniętych gospodarek wynosi cel inflacyjny dla całego roku – informuje bankier.pl.

Inflacja ta wynika z kilku nakładających się czynników. Inflacja producencka w Turcji wzrosła w lipcu o 44,9 proc. wobec 42,9 proc. miesiąc wcześniej, czego przyczyną były rosnące ceny surowców i słabnąca lira. Można więc oczekiwać, że ta wysoka inflacja u producentów odzwierciedli się ostatecznie w cenach detalicznych.

Obecny wysoki poziom cen jest wciąż niższy niż inflacja w Turcji dwa lata temu, kiedy od kwietnia 2019 r. dynamika CPI sięgnęła 25 proc. i była rekordowa od około dwóch dekad.

Ważnym czynnikiem odzwierciedlającym się w inflacji jest efekt bazy w porównaniu do ubiegłego roku – obserwujemy go obecnie na całym świecie, także w Polsce. Na przykład, wysoka inflacja w tureckiej branży transportowej, na poziomie 24,6 proc., wiąże się z wyższymi cenami ropy na światowych rynkach w porównaniu do ubiegłego roku. W Turcji zniesiono także część restrykcji związanych z pandemią, przez co w wielu branżach doszło do odbicia popytu. Oba te czynniki są obserwowane również w innych krajach, w tym w Polsce, gdzie inflacja wzrosła w lipcu do 5 proc.

W Turcji niepokoić może także wzrost cen żywności o 24,9 proc., a żywność odgrywa bardzo istotną rolę w tamtejszym koszyku inflacyjnym (jej proporcja to 26 proc.). To zdecydowanie odróżnia Turcję od Polski – w naszym kraju w lipcu GUS dopatrzył się jedynie 3-procentowej rocznej podwyżki cen żywności. Fakt ten tłumaczy część dysproporcji inflacyjnych, w związku z którymi inflacja w naszym kraju jest czterokrotnie niższa niż w Turcji - czytamy na portalu bankier.pl. I to pomimo tego, że przez światowych inwestorów Polska postrzegana jest jak o kraj znajdujący się z Turcją „w jednym koszyku”.

Kolejnym ciężarem dla Turków są rosnące koszty utrzymania mieszkań. W lipcu wzrosły tam ceny energii elektrycznej i gazu. Czynniki te sprawiły, że roczna inflacja w kategorii „mieszkanie, woda, gaz, elektryczność” podniosła się do 19,3 proc.

bankier.pl/mt

Czytaj też: UE podniosła ceny emisji CO2 w pół roku z 30 euro do 50 euro

Powiązane tematy

Komentarze