Zmiana ministra nic nie zmieniła
Od kilu miesięcy polska wieprzowina nie trafia na rynki niektórych państw. Jest to konsekwencją wykrycia dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików na terenie kraju. Mimo zmiany ministra rolnictwa i optymistycznych deklaracji sytuacja nie uległa zmianie.
W styczniu i lutym eksport wieprzowiny z Polski spadł o 19 procent. Prawdopodobnie w kolejnych miesiącach spadek będzie jeszcze większy. Dalej będzie maleć pogłowie trzody chlewnej. Warto przypomnieć, że w 2007 roku mieliśmy ponad 18 milionów świń, dziś mamy w graniach 10,5 miliona sztuk.
Poprawa sytuacji na rynku wieprzowiny może nastąpić tylko, przez dywersyfikację eksportu i powrót na utracone rynki.
Uważamy, że do tych celów można wykorzystać istniejące już programy pomagające polskim eksporterom, które prowadzi Ministerstwo Gospodarki wraz z innymi agendami rządowymi. Chodzi o działanie w ramach „Go China” i „Go Africa”. Pomoc podmiotom zajmującym się wieprzowiną powinna być priorytetem w tych dwóch programach.
Te zadania można również wykonywać przy pomocy wyspecjalizowanych biur Agencji Rynku Rolnego, która powinna otrzymać dodatkowe nadzwyczajne środki z unijnych funduszy promocji na większe wsparcie dla polskich eksporterów wieprzowiny.