TYLKO U NAS
Warto budować zaufanie do Narodowego Banku Polskiego
Należy podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że nasza waluta wciąż trwa a Polska posiada dzięki temu prawo do prowadzenia własnej polityki pieniężnej - prof. UEP dr hab. Eryk Łon
Suwerenność monetarna umożliwia prowadzenie polityki pieniężnej dla dobra kraju
Rada Polityki Pieniężnej w 2023 roku dwukrotnie obniżyła stopy procentowe. Tym samym można powiedzieć, że w naszym kraju mamy do czynienia z występowaniem łagodnych uwarunkowań monetarnych. Zakłada się bowiem, że okres łagodnych uwarunkowań monetarnych trwa od dnia, w którym dokonana była „pierwsza obniżka” aż do dnia bezpośrednio poprzedzającego dzień, w którym dokonana była „pierwsza podwyżka”. Z kolei okres restrykcyjnych uwarunkowań monetarnych trwa od dnia, w którym dokonana została „pierwsza podwyżka” aż do dnia bezpośrednio poprzedzającego dzień, w którym dokonana była „pierwsza obniżka”.
Co ciekawe, o ile tak zdefiniowane łagodne uwarunkowania monetarne występują już w Polsce, o tyle zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak również w strefie euro oraz na przykład Banku Anglii trwa okres restrykcyjnych uwarunkowań monetarnych. Na tym przykładzie możemy zaobserwować ogromną zaletę posiadania własnej waluty narodowej, jaką jest posiadanie prawa do prowadzenia własnej polityki pieniężnej. Suwerenność monetarna, czyli posiadanie takiego właśnie prawa powoduje, że możliwe jest prowadzenie takiej polityki pieniężnej, która odpowiada dobru naszego kraju. Dobro naszego kraju może wymagać prowadzenia w danym okresie nieco innej polityki pieniężnej, niż ta która prowadzona jest w innych krajach, nawet tych największych.
Naturalnie obserwowanie polityki pieniężnej prowadzonej za granicą ma sens. Przykładowo jeżeli okazałoby się, że w krajach dojrzałych rozpoczęłaby się w tym roku faza obniżania stóp procentowych to warto by wedle mego przekonania obserwować na przykład to, w jaki sposób takie a nie inne postępowanie tamtych banków centralnych będzie wpływać na zachowanie kursu złotego. Gdyby okazało się, że złoty wzmocnił się w bardzo znaczącym stopniu mogłoby to moim zdaniem stanowić argument za tym, aby zastanowić się nad powrotem do fazy obniżek stóp w naszym kraju. Na razie takiej potrzeby jeszcze nie ma. Złoty umacnia się bowiem w sposób stopniowy, nie nadmierny.
Opłacalność cenowa polskiego eksportu a umocnienie złotego
Z publikowanego przez analityków Narodowego Banku Polskiego cyklicznego „Szybkiego monitoringu” opisującego sytuację w przedsiębiorstwach wynika, że z uwagi na umocnienie złotego w IV kwartale 2023 roku opłacalność cenowa polskiego eksportu obniżyła się, aczkolwiek, jak wynika z tych badań pozostaje jeszcze na bezpiecznym poziomie. Co ciekawe z „Szybkiego Monitoringu” wynika, że kurs euro w złotych, przy którym polski eksport byłby w IV kwartale 2023 roku nieopłacalny kształtował się na poziomie 4 złotych i 10 groszy. Z kolei, kurs dolara amerykańskiego w złotych, przy którym polski eksport byłby w IV kwartale 2023 roku nieopłacalny kształtował się na poziomie 3 złotych i 83 groszy. W tym kontekście warto zauważyć, że kurs euro w złotych w dniu 1 marca 2024 roku wynosił 4 złote i 32 grosze a kurs dolara amerykańskiego w złotych w tym samym dniu wynosił 3 złote i 98 grosze.
Rada Polityki Pieniężnej przyjęła postawę wyczekującą
Generalnie rzecz biorąc można powiedzieć, że Rada Polityki Pieniężnej przyjęła od kilku miesięcy postawę wyczekującą, gdyż stopy procentowe kształtują się na stałym poziomie. W gospodarce obserwujemy wyhamowanie procesów inflacyjnych. Pojawiła się szansa na to, że być może wkrótce inflacja konsumpcyjna spadnie nawet poniżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego. Warto przypomnieć, że cel inflacyjny w naszym kraju wynosi 2,5 proc. z dopuszczalnym pasem odchyleń mającym swoją dolną granicę na poziomie 1,5 proc. a górną na poziomie 3,5 proc..
Polityka pieniężna NBP okazała się skuteczna w pobudzaniu aktywności gospodarczej
Zdecydowanie warto więc podkreślić, że polska polityka pieniężna prowadzona przez Narodowy Bank Polski okazała się skuteczna w pobudzaniu aktywności gospodarczej po wybuchu pandemii koronawirusa. Okazała się ona także skuteczna w obniżaniu poziomu inflacji konsumpcyjnej podwyższonej do przejściowo wysokiego poziomu w okresie po wybuchu wojny rozpoczętej w dniu 24 lutego 2022 roku agresją Rosji na Ukrainę. Warto ponadto podkreślić, że ożywienie procesów inflacyjnych po wybuchu wojny było procesem uwidocznionym nie tylko w Polsce, lecz także w wielu krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
»» O atakach ekipy Donalda Tuska na bank centralny i prezesa NBP czytaj tutaj:
Prof. Glapiński: Atakują mnie i NBP bo chcą przyjąć euro
Zaczęło się! Zapnijcie pasy w drodze do euro w Polsce
Rząd Tuska wprowadzi euro w Polsce, bo tak chce. I już!
Bardzo dobrze, że NBP promuje skuteczne działania polskiego banku centralnego
Z dużym zadowoleniem należy przyjąć to, że pracownicy służb promocyjnych NBP wykonali bardzo solidną pracę sprowadzającą się do zamieszczania różnych tekstów reklamowych informujących o działaniach naszego banku centralnego. Jest to bardzo ważne, gdyż we współczesnym świecie trzeba nabywać określonych umiejętności związanych z promocją przekazu wskazującego na zalety, tego co polskie. Zauważyłem, że pojawianie się materiałów promocyjnych NBP budziło czasem zdziwienie. Uważam, że w tej sytuacji należy tym bardziej z mocą przypominać, że nie możemy godzić się na taką wizję świata, w której można promować na przykład to co unijne, a promocja dokonań Narodowego Banku Polskiego ma być nieakceptowalna.
„Gołębi zwrot” w polityce pieniężnej banków centralnych
Wydaje się, że stopniowo zbliża się moment, w którym banki centralne krajów dojrzałych rozpoczną fazę łagodzenia polityki pieniężnej. Można już zauważyć, że uczestnicy rynków akcji podchodzą do tej perspektywy pozytywnie. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że jednym z faktycznych celów „gołębiego zwrotu” w polityce stóp procentowych jest zwiększenie skłonności uczestników życia gospodarczego do podejmowania ryzyka. Akcje spółek uważane są za aktywa stosunkowo ryzykowne. Ich wahliwość jest relatywnie wysoka. Kiedy więc zanosi się na to, że stopy procentowe będą się obniżały zwiększa się skłonność do kupowania akcji. Zwiększenie tej skłonności jest już na tyle znaczące, że zarówno amerykański indeks S&P 500, jak również niemiecki indeks DAX oraz japoński indeks NIKKEI225 przebiły w tym roku historyczne maksimum.
Wzrost popytu na aktywa ryzykowne dostrzegalny jest także na rynku kryptowalut
Szczególnie znaczące było przebicie szczytu w Japonii, gdyż poprzedni szczyt był tam ustanowiony w końcu grudnia 1989 roku. Na rynkach akcji trwa więc hossa. Generalnie rzecz biorąc hossa wspiera wzrost gospodarczy a bessa przyczynia się do ochłodzenia aktywności gospodarczej. Wzrost popytu na aktywa ryzykowne dostrzegalny jest także na rynku kryptowalut. Zwyżkuje nie tylko najbardziej popularny Bitcoin, lecz także inne kryptowaluty.
NBP zwiększa udział złota w swych aktywach
Co ważne obserwujemy także wzrosty cen złota. Ma to istotne znacznie także na przykład z tego punktu widzenia, że zarząd NBP podjął decyzję o zwiększaniu do 20 proc. udziału złota w oficjalnych aktywach rezerwowych. Obserwując wykres cen złota w dolarach amerykańskich można zauważyć, że podjęta została kolejna próba trwałego przebicia historycznego maksimum. Jest bardzo możliwe, że próba ta zakończy się tym razem powodzeniem. Gdyby scenariusz ten się zrealizował stwarzałoby to szasnę na to, aby wyrażona w dolarach amerykańskich kwota złota będąca częścią oficjalnych aktywów rezerwowych NBP zwiększała się.
Scenariusz ten jest możliwy z różnych punktów widzenia. Z punktu widzenia fundamentalnego można słusznie moim zdaniem zakładać, że w trudnej sytuacji geopolitycznej popyt na złoto może zwiększać się. Z punktu widzenia technicznego można z kolei zauważyć, że w długim okresie wyrażony w dolarach amerykańskich kurs złota znajduje się w trendzie wzrostowym. Teoria analizy technicznej wskazuje zaś, że kontynuacja trendu jest bardziej prawdopodobna, niż jego załamanie.
Zbliża się setna rocznica wprowadzenia do obiegu złotego
Już 29 kwietnia 2024 roku będziemy obchodzić bardzo ważną rocznicę. Będzie to setna rocznica wprowadzenia do obiegu waluty narodowej – złotego. Powołanie do życia złotego miało ogromne znacznie. Własna waluta narodowa jest bowiem jednym z symboli narodu, podobnie, jak flaga, hymn, czy też język. W tym kontekście warto zauważyć, że konferencje prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego odbywają się w języku polskim a podczas konferencji obecne są polskie flagi. Można więc powiedzieć, że Narodowy Bank Polski jest swoistym bastionem tego co polskie w sferze gospodarczej. Należy wyrażać wielką radość z tego, że złoty wciąż istnieje.
»» O próbach odwołania prezesa NBP czytaj tutaj:
Ludzie Tuska szykują się do odwołania prezesa NBP
NBP: ujemny wynik finansowy w 2023 r. nie był tajemnicą
Aby złoty trwał nadal potrzebne jest silne zaufanie do NBP
Należy podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że nasza waluta wciąż trwa a Polska posiada dzięki temu prawo do prowadzenia własnej polityki pieniężnej. Wspominam o tym dlatego, że tuż po referendum akcesyjnym z 2003 roku wydawało się, że złoty szybko zostanie zlikwidowany. Na szczęście do tego nie doszło. Przez wiele lat przekonaliśmy się jak wielkie pożytki odnosimy z tytułu posiadania złotego. Uważam, że szansa na to, aby złoty trwał nadal jest tym większa, im większe będzie zaufanie do Narodowego Banku Polskiego. Dlatego też warto budować zaufanie do naszego polskiego banku centralnego.
Prof. UEP dr hab. Eryk Łon