Komentarz walutowo-makroekonomiczny
Czwartkowa decyzje EBC o pozostawieniu stopy refinansowej na dotychczasowym poziomie oraz zaprzestaniu sterylizacji programu SMP wywołały silne wzrosty na eurodolarze. Notowania głównej pary oscylowały w piątek blisko granicy oporu 1,40 USD/EUR. Prezes EBC przedstawił ponadto nowe projekcje inflacyjne (z wysoko postawioną poprzeczką) na wzrost do 1% pod koniec 2014 r.
Początek minionego tygodnia charakteryzował się masową wyprzedażą walut CEE. Na kryzysie krymskim najwięcej stracił rosyjski rubel, ale także polska złotówka. Inwestorzy wykupowali jednocześnie bezpieczne waluty (franki szwajcarskie, jeny) dzięki czemu wzrastała ich wartość. Decyzja dotycząca odwołania ćwiczeń wojskowych przy granicy z Ukrainą doprowadziła do częściowego odreagowania strat walut rynków wschodzących.
Kluczowe wydarzenia nowego tygodnia
Jak pokazały ostatnie dni, fundamentalny wpływ na kwotowania par złotowych miał rozwój sytuacji na Półwyspie Krymskim. Załagodzenie konfliktu będzie oznaczało poprawę sentymentu do walut rynków wschodzących, a zaostrzenie odpływ kapitału zagranicznego, a co za tym idzie osłabienie polskiej waluty. My przychylamy się do opinii, że nie dojdzie do konfliktu zbrojnego pomiędzy państwami, a polityka prowadzona przez Putina jest elementem presji psychologicznej na Ukraińcach.
Pod koniec tygodnia poznamy dane dotyczące inflacji CPI za luty z Polski. Prognozy analityków przewidują nieznaczną poprawę w porównaniu z ubiegłym miesiącem. W czwartek zostaną opublikowane odczyty z amerykańskiej gospodarki (sprzedaż detaliczna i liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych), które zwyczajowo wpływają na notowania eurodolara.
EURUSD
Do czasu wtorkowej konferencji Władimira Putina zapowiadającej tymczasowy brak konieczności wprowadzenia rosyjskich wojsk na Krym obserwowaliśmy niewielkie spadki na eurodolarze. W środę pomimo słabego odczytu ADP z USA nadal trwała wyprzedaż euro (największy tygodniowy dołek - 1,3707 USD/EUR)
Decyzja EBC o utrzymaniu głównej stopy procentowej na poziomie 0,25% oraz podwyższenie projekcji inflacyjnych wywołało silne wzrosty na eurodolarze. W piątek około południa para EURUSD była wyceniana w okolicach 1,3912.
Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy okazały się znacznie lepsze od oczekiwań. Przyrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniósł w lutym +175 tys. przy konsensusie 150 tys.
PLN
Złotówka na początku minionego tygodnia znalazła się pod presją wyprzedażową tak jak inne waluty emerging markets. W poniedziałek para EURPLN osiągnęła poziom 4,2260, a USDPLN 3,0765. Wyjątkowo wysoką wartość osiągnęła para CHFPLN - 3,4479.
We wtorek rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, które zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło żadnych nowych informacji. Nie miało też wpływu na wycenę par złotowych. Przez dalszą część tygodnia polska waluta zyskiwała na wartości w ślad za aprecjacją eurodolara. W piątek kurs USDPLN zbliżał się do granicy oporu wyznaczonej na 3,00 PLN/USD.
CEE
Bardzo symetrycznie w porównaniu z polską walutą zachowywał się węgierski forint. Do najsilniejszego osłabienia doszło w poniedziałek, kiedy to euro kosztowało około 314 forintów.
Na początku tygodnia korona czeska dostała się, podobnie jak inne waluty CEE, w niełaski sprzedających, krajowe odczyty nie miały większego przełożenia na notowania. W poniedziałek para CZKPLN osiągnęła swój tygodniowy szczyt, za jedną koronę trzeba było zapłacić 0,1543 PLN.