
Popołudniowy komentarz – dane z USA coraz lepsze, ale dolar traci
Gospodarka amerykańska wyraźnie nabiera tempa, po słabym początku tego roku. Dziś poznaliśmy kolejne odczyty, które wskazują na poprawę sytuacji i są dobrym prognostykiem dla kolejnych ważnych danych. Co ciekawe, dolar nie reaguje na pozytywne informacji i na szerokim rynku traci.
304 tysiące – tyle wniosków o zasiłek dla bezrobotnych zostało złożonych w ubiegłym tygodniu. Jest to kolejny świetny wynik po tym jak w zeszłym tygodniu odczyt ten był najniższy od 2011 roku. Tym samym 4-tygodniowa średnia spadła do 312 tys., czyli najniżej od października 2007 roku, jeszcze przed wybuchem światowego kryzysu finansowego. Równie pozytywnie wypadł indeks FED z Filadelfii, który urósł do 16,6 pkt. wobec oczekiwanych 10 pkt. Odczyt ten razem z nowojorskim wskaźnikiem, wskazują na indeks ISM dla całych Stanów Zjednoczonych w okolicach 55 pkt. Dane makroekonomiczne powinny zdecydowanie sprzyjać dolarowi, ale ten traci na wartości podczas dzisiejszej sesji. Kurs EURUSD nadal utrzymuje się powyżej 1,38; zaś USDPLN oscyluje w okolicach 3,0250. Z taką sytuacją powinniśmy mieć do czynienia również w najbliższym czasie, chociaż większe ryzyko istnieje po stronie osłabienia złotego.
Podczas dzisiejszej sesji poznaliśmy także dane o produkcji przemysłowej z Polski, która nieco rozczarowała wzrostem o 5,4% w relacji rocznej (oczekiwano +6%). Dane te pozostały jednak bez wpływu na sytuację polskiej waluty. Koniec dzisiejszej sesji powinien przebiegać w spokojnej atmosferze ponieważ nie poznamy już żadnych istotnych danych. Piątkowa sesja również będzie charakteryzowała się mniejszą zmiennością ze względu na świąteczny piątek.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.