Analizy

Kryptowaluta / autor: Pixabay
Kryptowaluta / autor: Pixabay

Jastrzębi prezes Glapiński, załamanie kryptowalut

Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 5 lipca 2024, 10:00

    Aktualizacja: 5 lipca 2024, 11:21

  • Powiększ tekst

Tak jak można się było spodziewać, pod nieobecność Amerykanów rynki w Europie nie dostarczyły może fascynującej sesji, ale na pewną taką, która daje pewne powody do zadowolenia. Z wyjątkiem słabego IBEX-u (0,09%) na głównych giełdach obserwowaliśmy dość wyraźne wzrosty. Najsilniejsze FTSE100 wzrosło o 0,86%, co można odczytać jako sugestie, że nawet inwestorzy wiążą pewne nadzieje z zakończeniem 14-letnich rządów torysów.

Warszawa się nie wyróżniała, WIG20 wzrósł o 0,22%, mWIG40 o 0,57%, a sWIG80 spadł o 0,30%. Wśród najważniejszych spółek silnie drożało LPP (+2,85%), ale brakowało mu jakiegokolwiek poważniejszego wsparcia. Na większości walorów panował marazm. Ciekawiej było wśród średnich – ostatnią poważną korektę odreagowywał Benefit (+4,07%), odpowiadając za dużą część wzrostu mWIG-u, dalej rósł Text (+4,58%), niemal 3% zyskiwał Dom Development. Można jednak argumentować, że najciekawsze rzeczy działy się poza giełdą. Podczas konferencji prasowej prezes A. Glapiński stwierdził, że przestrzeń na obniżki stóp pojawi się dopiero w 2026 r. Uważamy, że ta diagnoza jest całkowicie błędna, projekcja inflacyjna NBP budzi nasze poważne wątpliwości i nawet pomimo składu osobowego RPP podejrzewamy, że rynek będzie dyskontował kontynuację cięć w 2025 r. Z tej perspektywy otwiera się przestrzeń do inwestycji w polski dług długoterminowy – cykl obniżek Fed wkrótce się rozpocznie, w Europie możemy liczyć na kolejne 2-3 cięcia przed końcem roku. Rentowności długoterminowe będą w naszej ocenie spadały niezależnie od dalszych deklaracji Rady, która będzie w przyszłym roku (a może i w drugim półroczu) poddawana narastającej krytyce ekonomistów.

Rynki azjatyckie dziś spadają, ale w niewielkim stopniu przekłada się to na zachowanie kontraktów futures na amerykańskie i europejskie indeksy. Otwarcie może być lekko spadkowe, ale nie ma to dużego znaczenia z uwagi na późniejsze dane z rynku pracy – spodziewany jest wzrost zatrudnienia o 192 tys. osób. W reakcjach rynku na publikację coraz trudniej doszukać się logiki – przy wycenach prawdopodobieństwa obniżki we wrześniu na 67% potencjał do dalszej radości w przypadku słabszych ewentualnie liczb wydaje się jednak ograniczony. Generalnie warto naszym zdaniem zachować ostrożność, załamanie kryptowalut (Bitcoin traci obecnie 7% w ramach trwającej czwarty dzień wyprzedaży, Ethereum 9%) powinno być przynajmniej lekkim sygnałem ostrzegawczym. Całkowita klęska torysów w wyborach w Wielkiej Brytanii (obecne prognozy mówią o 109 mandatach dla nich wobec 402 Partii Pracy), niepewność związana z niedzielną II turą we Francji to kolejne czynniki, które mogą powodować chaotyczne ruchy na ryzykownych aktywach.

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych