Analizy

Ludowy Bank Chin obniżył  stopę rocznych pożyczek z 2,3 proc. do 2 proc. Siedziba Bank of China w Pekinie / autor: PAP/EPA/WU HAO
Ludowy Bank Chin obniżył stopę rocznych pożyczek z 2,3 proc. do 2 proc. Siedziba Bank of China w Pekinie / autor: PAP/EPA/WU HAO

Impuls z Chin kontra złe dane z Europy i USA

Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 25 września 2024, 10:52

  • Powiększ tekst

Impuls, który chińskie luzowanie polityki pieniężnej dało rynkom, okazał się silniejszy niż przypuszczaliśmy.

Impuls, który chińskie luzowanie polityki pieniężnej dało rynkom, okazał się silniejszy niż przypuszczaliśmy rano. Wzrosty na giełdach w Szanghaju i Hong Kongu przyspieszyły w ostatniej fazie sesji i finalnie w obu przypadkach przekroczyły 4 proc.. Akcje europejskie otworzyły się wysoko, ale żaden z kluczowych indeksów nie zdołał znacząco powiększyć zwyżek z otwarcia, w Madrycie w trakcie dnia zobaczyliśmy nawet wymazanie ich w całości i powrót nad kreskę dopiero pod koniec handlu. Finalny bilans – wzrosty o skali od 0,28 proc. (FTSE100) do 1,28 proc. (CAC40) pozostawia nieco do życzenia. Nie zaskakuje, że najsilniej na wieści z Pekinu reagował Paryż, choć dyskusyjne pozostaje, czy przedstawione przez Pana Gongshenga recepty na choroby chińskiej gospodarki faktycznie będą miał istotny wpływ na popyt na dobra luksusowe. Koszmarem, niestety całkowicie realnym, dla LVMH, Keringa czy motoryzacyjnych marek premium, byłoby, gdyby okazało się, że w preferencje zakupowe Chińczyków zaczynają się trwale zmieniać.

Wtorek przyniósł kolejną serię słabych danych z obu stron Atlantyku. Niemiecki indeks ifo spadł z 86,6 pkt. do 85,4 pkt., wskaźnik sentymentu Conference Board z USA ze 105,6 pkt. do 98,7 pkt. W tym drugim przypadku mówimy o największym spadku od trzech lat. Silnie reagował dług – rentowności amerykańskich 2-letnich obligacji skarbowych wyznaczyły nowe dołki i znajdują się już o włos od testu granicy 3,50 proc.. Dolar gwałtownie się osłabił, kurs EURUSD wynosi dziś rano niemal 1,12. Mieszanka słabego dolara i pozytywnego nastawienia do Chin wywołała silne wzrosty cen metali. O 1,1 proc. podrożało złoto, o 3,3 proc. miedź, o 4,6 proc. srebro.

WIG20 wzrósł we wtorek o 2,22 proc., mWIG40 o 0,56 proc., a sWIG80 o 0,78 proc. O kolejnych 10,6 proc. spadał 11Bit, ale tym razem bez większego wpływu na resztę sektora. CD Projekt zyskiwał 2,36 proc.. W WIG20 na minusie znalazło się tylko Allegro (-0,10 proc.), największym beneficjentem sesji w Azji był oczywiście KGHM (+4,87 proc.). Jeszcze więcej drożało PGE (+4,99 proc.), cały WIG_Energia zyskiwał 3,55 proc..

S&P500 wzrosło w piątek o 0,25 proc., a NASDAQ o 0,56 proc.. nVIDIA zyskiwała 3,97 proc., ale w czele tabeli, którą otwierał surowcowy Freeport-McMoran (+7,93 proc.) była dość osamotniona, kolejna spółka Mag7, Tesla, zyskiwała 1,71 proc.. Po początkowych problemach dzień przebiegał bardzo spokojnie i na plusie zakończyło go 307 spółek głównego indeksu.

Ludowy Bank Chin obniżył stopę rocznych pożyczek z 2,3 proc. do 2 proc., ale entuzjazm w Azji zaczyna dziś opadać, Hang Seng i Shanghai Composite notują procentowe wzrosty, na minusie jest Nikkei i singapurskie STI. Pod presją znajdują się notowania futures na europejskie i amerykańskie indeksy, dzień rozpocznie się zapewne od niewielkich spadków. Rynek zaczyna coraz silniej wyceniać kolejne dwie obniżki stóp w USA po 50 pb (obecnie 34 proc. prawdopodobieństwa), co wydaje się niezbyt spójne z nawoływaniami do kolejnej fali wzrostowej na giełdach.

Kamil Cisowski, Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych