Analizy

Sztaby złota z zasobów NBP / autor: materiały prasowe NBP / Fratria
Sztaby złota z zasobów NBP / autor: materiały prasowe NBP / Fratria

Chiny znów kupują złoto. Na zakupy wybrał się też NBP

Michał Tekliński

Michał Tekliński

ekspert rynku złota Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark

  • Opublikowano: 17 grudnia 2024, 09:00

  • Powiększ tekst

Państwo Środka oficjalnie wróciło do zakupu złota. W listopadzie Ludowy Bank Chin nabył 5 ton kruszcu, zwiększając swoje rezerwy do poziomu 2269 ton. W ubiegłym miesiącu złoto - i to aż 21 ton - kupił też Narodowy Bank Polski. To największe zakupy królewskiego metalu przez NBP w tym roku i czwarte co do wielkości w całym XXI wieku.

Na początku ubiegłego tygodnia uncja złota kosztowała nieco ponad 2640 dolarów, potem jednak kurs znów zaczął rosnąć, by w czwartek 12 grudnia sięgnąć nawet poziomu 2725 USD/oz. Następnie jednak przyszedł mocny spadek, co zaowocowało tym, że w piątek - na koniec dnia - kruszec wyceniany był na niecałe 2650 USD/oz. 

Korektę wywołały niepokojące dane dotyczące inflacji PPI, czyli wskaźnika cen dóbr produkcyjnych w Stanach Zjednoczonych, który wzrósł o 3 proc. rok do roku i 0,4 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Po publikacji tych danych, znacznie poniżej oczekiwań rynkowych, wzmocnił się dolar, spadł natomiast kurs złota.

PPI to wskaźnik, na który bardzo mocno patrzy amerykańska Rezerwa Federalna i jeśli takie wyniki utrzymają się w kolejnych miesiącach, może to wpłynąć na jej politykę w przyszłym roku, w którym Fed miał sukcesywnie obniżać stopy procentowe. Jeśli jednak inflacja będzie utrzymywała się na wysokim poziomie, sytuacja może ulec zmianie. 

Największe banki centralne na świecie zgodnie tną stopy

A już w tym tygodniu wyczekujemy wieści ze Stanów Zjednoczonych, bo tam czeka nas właśnie posiedzenie Fedu, na którym niemal na pewno dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Wedle FedWatch Tool, prawdopodobieństwo takiego scenariusza to aktualnie ponad 97 proc.. 

Z kolei w ubiegłym tygodniu na takie cięcia zdecydowały się najważniejsze banki centralne w Europie. Zaskoczył zwłaszcza bank centralny Szwajcarii, który obniżył stopy procentowe, ale nie o 25 punktów bazowych, jak spodziewał się rynek, tylko aż o 50 punktów bazowych. To nie pozostało bez wpływu na cenę kruszcu.

Podobna decyzja zapadła na posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego, który również obniżył stopy procentowe - z tym, że o 25 punktów bazowych. A w tym tygodniu taki sam ruch wykona prawdopodobnie trzeci największy bank centralny w Europie, czyli bank Anglii. Stopy obniżył też Bank of Canada.

Analogiczne ruchy wykonały również banki centralne mniejszych państw, jak Bułgaria, Armenia czy Singapur. Żyjemy zatem w czasie obniżek stóp procentowych i podwyższonej inflacji, a to z kolei powoduje, że złoto staje się bardzo atrakcyjne z punktu widzenia każdego inwestora.

Chiny oficjalnie znów kupują złoto, na zakupy wybrał się też NBP

W maju tego roku Chiny, które wcześniej przez 18 miesięcy bez przerwy kupowały kruszec do własnego banku centralnego, przestały to robić. A przynajmniej przestały oficjalnie, bo jak sugerowali niektórzy analitycy, Państwo Środka mogło choćby we wrześniu “po kryjomu” kupić 60 ton w 400-uncjowych sztabach.

Teraz jednak Bank Ludowy Chin oficjalnie poinformował o zakupie 5 ton złota, w związku z tym jego oficjalne rezerwy wzrosły do 2269 ton. Sytuacja w chińskiej gospodarce nie jest najlepsza, więc Państwo Środka próbuje znaleźć - nomen omen - złoty środek, by utrzymać stabilność swojej waluty względem choćby amerykańskiego dolara. 

Na zakupy wybrał się też Narodowy Bank Polski, którego celem jest osiągnięcie 20-procentowego udziału złota we wszystkich rezerwach walutowych naszego kraju. NBP zatem kupuje kruszec regularnie i jest pod tym względem jednym z tegorocznych liderów, jeśli chodzi o wszystkie banki centralne na świecie. 

W listopadzie, jak wyliczył Bankier.pl, Narodowy Bank Polski dorzucił do skarbca ponad 21 ton królewskiego metalu, co oznaczałoby, że jest już w nim w tej chwili 441 ton kruszcu. Potwierdzenia tak dużych zakupów, największych w tym roku, spodziewamy się w Wigilię, bo właśnie wtedy NBP poda oficjalne dane za ubiegły miesiąc.

Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych