
RPP najpewniej obniży stopy w tym tygodniu
Spowolnienie dynamiki płac i spadek presji cenowej powinny umożliwić cięcie stóp procentowych na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej w tym tygodniu. Spodziewamy się standardowej wielkości ruchu, czyli o 25 pb. – taka decyzja i dalsze stopniowe obniżki wydają się najbardziej prawdopodobne.
W ubiegłym tygodniu dolar osłabił się względem większości pozostałych głównych walut. Jego ruchy względem euro i funta były stosunkowo ograniczone i znalazł się mniej więcej w połowie wąskiego przedziału, w którym utrzymywał się całe lato. Z pewnością pomogły mu płynące z odczytów gospodarczych sygnały, że obawy przed spowolnieniem były jednak wyolbrzymione. Ogólnie był to na rynku spokojny tydzień, podczas którego nie było widać wyraźnych trendów, a większe ruchy walut były determinowane przez czynniki lokalne.
Ten tydzień handlowy jest w USA krótszy przez Święto Pracy, poznamy jednak wyjątkowo dużo odczytów gospodarczych. Najistotniejszy będzie raport NFP (non-farm payrolls) z amerykańskiego rynku pracy (piątek 05.09). Ekonomiści obniżyli swoje oczekiwania po słabym lipcowym raporcie, przy czym pozostają one zgodne ze skromnym przyrostem wakatów i tylko niewielkim wzrostem bezrobocia. Objęcie stanowiska prezesa Biura Statystyk Pracy, które publikuje te dane, przez lojalnego zwolennika Trumpa dodaje kolejny wymiar niepewności. Poza tym inwestorzy skupią się na wstępnym odczycie sierpniowej inflacji w strefie euro (wtorek 02.09).
PLN
W ostatnich dniach złoty nie doświadczył większych zmian. Opublikowane niedawno dane makro były w większości dobre. Szczególnie pozytywnymi informacjami są niespodziewanie wysoki wzrost sprzedaży detalicznej (+4,8 proc. r/r w ujęciu realnym) i mocniejszy, niż oczekiwano, spadek inflacji, do najniższego od ponad roku poziomu 2,8 proc..
Spowolnienie dynamiki płac, które jest obiecujące w kontekście przyszłości inflacji bazowej, i spadek presji cenowej powinny umożliwić obniżkę stóp procentowych na środowym (03.09) posiedzeniu RPP. Spodziewamy się cięcia o 25 pb. Standardowej wielkości ruch i dalsze stopniowe obniżki wydają się najbardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę silniejszą aktywność gospodarczą i luźną politykę fiskalną, które powinny ograniczyć apetyt NBP na bardziej zdecydowane działania. Poza samą decyzją warto będzie przyjrzeć się konferencji prasowej prezesa Adama Glapińskiego (czwartek 04.09), która może przynieść wskazówki na temat dalszej ścieżki stóp procentowych.
EUR
Postępująca powoli globalna wyprzedaż długoterminowych obligacji skarbowych wpływa również na strefę euro, jej efekty są jednak w dużej mierze zależne od kraju. Inwestorzy skupiają się na Francji, w której spotykają się ponury obraz fiskalny i niestabilność polityczna. W poniedziałek (08.09) odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla francuskiego premiera François Bayrou, ponieważ dotychczasowe starania o obniżenie wydatków publicznych nie przyniosły efektów. Jednocześnie rentowność 30-letnich obligacji w sąsiednich Niemczech sięgnęła w ubiegłym tygodniu 15-letnich maksimów.
Choć euro zyskuje wciąż na obawach o degradację instytucjonalną w USA, hamują je powolny wzrost i związane z tym niskie krótkoterminowe stopy procentowe. Najważniejszym odczytem będzie w tym tygodniu wstępny raport inflacyjny za sierpień (wtorek 02.09), który powinien pokazać, że dynamika cen dalej zmierza do celu Europejskiego Banku Centralnego – to rzadkość w głównych gospodarkach.
USD
Choć dane z ubiegłego tygodnia na ogół zaskakiwały w górę i malowały obraz odpornej gospodarki, prawdziwym testem będzie raport NFP w piątek (08.09). Pogorszenie się warunków na rynku pracy jest jedynym uzasadnieniem gołębiego zwrotu Rezerwy Federalnej i sygnalizowania cięcia stóp procentowych we wrześniu. Jeśli dane pokażą odporność rynku pracy, ruch taki może zostać odebrany jako ugięcie się pod ciągłą presją Trumpa, by obniżać stopy.
Tymczasem próba zwolnienia Lisy Cook przez Trumpa będzie prawdopodobnie długotrwałym procesem prawnym. Jest to najbardziej bezpośredni ataki na niezależność Fedu od co najmniej lat 70. ub. wieku. Choć krótkoterminowy wpływ tego jest ograniczony, nie ma wątpliwości, co prezydent USA chce przekazać wszystkim prezesom Fedu. Rentowności długoterminowych obligacji – które pozostają uporczywie wysokie nawet mimo rosnących zakładów za obniżkami stóp procentowych – są dla Trumpa kluczowe, wpływają one bowiem na oprocentowanie kredytów hipotecznych, a tym samym na rynek nieruchomości mieszkalnych.
GBP
Ostatni tydzień nie przyniósł istotnych odczytów gospodarczych ani wiadomości dotyczących polityki monetarnej, handel funtem był więc typowo dla lata spokojny. Bardziej interesująca była sytuacja na rynku obligacji skarbowych, na którym rentowności długoterminowych obligacji nieubłaganie rosły. Jest to oczywiście powszechny trend na rynkach długu publicznego, brytyjskie rentowności są jednak jednymi z najwyższych w gospodarkach G10. Niezdolność Partii Pracy do kontrolowania wydatków w obliczu ciągłych nieprzyjemnych zaskoczeń inflacją z pewnością nie pomaga.
Rynki wyceniają obecnie poniżej 50 proc. prawdopodobieństwo jakiejkolwiek obniżki stóp procentowych Banku Anglii w tym roku, przy czym stały wzrost rentowności średnio- i długoterminowych obligacji i tak grozi tym, że ruchy w zakresie polityki monetarnej będą mniej skuteczne. Uwaga w Wielkiej Brytanii skupi się w tym tygodniu zapewne na danych dotyczących lipcowej sprzedaży detalicznej (piątek 05.09), które powinny pokazać, że na początku III kwartału wydatki konsumentów utknęły w martwym punkcie.
Autorzy: Enrique Díaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk i Michał Jóźwiak – analitycy Ebury
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.