Rynek walutowy: silny dolar i jen, słabe euro i korona norweska
Słabość rynku akcji i wzmożony popyt na bezpieczne obligacje pokazuje, że sentyment na rynku finansowym jest daleki od pozytywnego. Powodów dla wzrostu awersji do ryzyka jest kilka, od biznesowych skutków taniejącej ropy naftowej po potencjalne wyjście Grecji ze strefy euro. Dla walut oznacza to silnego USD i JPY przy słabości EUR, CAD i NOK.
EUR/USD na azjatyckiej części sesji zaliczył świeże 9-letnie minimum na 1,1845, gdyż niespokojny klimat inwestycyjny przyciąga popyt na dolara, a problemy unii walutowej szkodzą euro. W tym drugim przypadku dziś prawdopodobnie otrzymamy ostatni argument za rozpoczęciem przez ECB programu skupu obligacji skarbowych. Wstępny szacunek inflacji HICP z Eurolandu (11:00) powinien pierwszy raz od 2009 r. pokazując ujemną dynamikę. Rosnące ryzyko deflacji powinno przekonać Radę Prezesów ECB do zapowiedzenia już 22 stycznia programu QE. Konsensus zakłada spadek cen o 0,1 proc. r/r, ale cząstkowe wskazania dla Niemiec (0,1 proc. przy prog. 0,2 proc.) oraz Hiszpanii (-1,1 proc. vs. -0,7 proc.) pozwalają oczekiwać nawet niższego odczytu. Można przyjąć, że odczyt -0,1 proc. jest już w cenach i nie pociągnie EUR/USD niżej, jednakże w przypadku niższego wyniku możemy obserwować nowe minima na parze.
Z USA o 14:15 mamy raport ADP za grudzień będący przybliżeniem dla rządowego raportu z rynku pracy publikowanego w piątek. Dla ADP oczekuje się odczytu na poziomie 225 tys. wobec 208 tys. w listopadzie, choć po silnym niedoszacowaniu miesiąc temu (przy NFP 321 tys.), wiarygodność (a w konsekwencji wpływ na dolara) jest osłabiony. Wieczorem (20:00) poznamy zapiski z grudniowego posiedzenia FOMC, gdzie uwaga skupi się na interpretacji, co członkowie FOMC mają na myśli pod pojęciem „cierpliwości” w rozpoczęciu procesu normalizacji polityki pieniężnej. Biorąc pod uwagę, że w ostatnich dniach oczekiwania rynkowe w odniesieniu do tempa podwyżek stóp procentowych oraz poziomy indeksów giełdowych znalazły się poniżej poziomów sprzed grudniowego posiedzenia FOMC, wzrosły szanse na pozytywną reakcję USD pod jastrzębie elementy komunikatu.
Z innych publikacji o 11:00 poznamy stopę bezrobocia ze strefy euro za listopad (prog. 11,5 proc.), o 14:30 listopadowy bilans handlu zagranicznego z USA (-41,8 mld USD), a o 16:00 Ivey PMI z Kanady za grudzień, gdzie spadek do 53 z 56,9 nie oferuje zbyt wielu nadziei na wsparcie CAD, który ponownie znalazł się pod presją taniejącej ropy naftowej. Spadek WTI dziś rano do nowego minimum od 2009 r. (47,1 USD/b) uderza po wartości walut surowcowych z największym naciskiem na dolara kanadyjskiego i koronę norweską. Jednak dalsza kontynuacja spadków rozsiewa pesymizm na szerszy rynek, gdyż w dłuższym horyzoncie przyniesie m.in. spadek wydatków inwestycyjnych spółek naftowych, ale i budowlanych (zaangażowanych w projekty budowlane platform wydobywczych).