Analizy

W piątek złoty ustabilizował się wobec euro

źródło: PAP

  • Opublikowano: 25 września 2015, 18:34

    Aktualizacja: 25 września 2015, 18:34

  • Powiększ tekst

Po porannych spadkach na sesji w piątek kurs złotego wobec euro ustabilizował się zdecydowanie poniżej czwartkowych szczytów. Ok. godz. 17.30 w piątek euro kosztowało 4,22 zł, dolar 3,77 zł, a frank szwajcarski 3,87 zł.

Zdaniem analityka Domu Maklerskiego mBanku Kamila Maliszewskiego, koniec tygodnia przyniósł pewne uspokojenie na rynku złotego. Jak ocenił, dopiero początek handlu w Stanach Zjednoczonych przyniósł pewne pogorszenie nastrojów na rynku i osłabienie złotego, ale nie powinno to wpłynąć na notowania w przyszłym tygodniu. Kurs EUR/PLN będzie pozostawał na poziomie 4,19-4,23 i jedynie silna zmiana nastrojów na globalnych rynkach mogłaby wyrwać notowania złotego z niewielkiego ostatnio zakresu wahań - ocenił Maliszewski.

Odnotowano małe wahania kursu USD/PLN, pomimo dość dużego zaskoczenia rewizją PKB w Stanach Zjednoczonych za II kwartał, która pokazała tempo wzrostu gospodarczego na poziomie 3,9 proc. - wobec 3,7 ze wstępnym danych. Dolar jednak nie umacniał się, mimo że w czwartek wieczorem zyskał po zapowiedziach ze strony prezes Fed Janet Yellen o możliwości podwyżek stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku.

Podobnie jak w przypadku dolara, również frank szwajcarski nieznacznie zyskał w piątek w stosunku do złotego, ruch ten był jednak bardzo niewielki. Według Maliszewskiego, ciągle nic nie wskazuje na to, aby pojawił się impuls, który zmieniłby notowania CHF/PLN, wynoszące od kilku tygodni 3,80-3,90.

W przyszłym tygodniu poznamy dane o inflacji CPI (cen dóbr konsumpcyjnych i usług), które będą niezwykle istotne, gdyż pierwszy raz GUS przedstawi wstępne odczyty. Zarówno rynkowy konsensus (analitycy różnych banków), jak i mBanku oczekują, że deflacja wyniesie 0,6 proc. w skali r/r. Dane te nie powinny jednak wpłynąć w większym stopniu na notowania złotego, który będzie znajdował się pod wpływem globalnej skłonności inwestorów do inwestowania w bardziej ryzykowne aktywa - uznał Maliszewski.

Natomiast analityk domu maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Konrad Ryczko zwrócił uwagę, że w trakcie piątkowej sesji złoty tracił do większości zagranicznych dewiz, pozostając relatywnie stabilny tylko wobec wspólnej waluty.

Umocnił się dolar - po wypowiedzi szefowej FED - oraz na skutek lepszych dane niż prognozowano, dotyczących PKB za II kw. dla gospodarki amerykańskiej (3,9 proc. wobec oczekiwanych 3,7 proc.). - wskazał Ryczko.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych