Analizy

Awersja do ryzyka opanowała rynki walutowe

źródło: Daniel Kostecki, dyrektor Departamentu Analiz Rynkowych HFT Brokers Dom Maklerski

  • Opublikowano: 16 czerwca 2016, 19:58

  • Powiększ tekst

Czwartek stoi pod znakiem awersji do ryzyka z kapitałem uciekającym ze światowych parkietów oraz funta brytyjskiego i lokowanym w aktywa uznawane za bezpieczne dla takiego okresu, jakiego doświadczamy w obecnie.

Przeanalizujmy zatem rynek forex pod kątem walut, które wzbudzają w inwestorach największe oraz najmniejsze zaufanie w tak niepewnym czasie jak obecnie.

Dzisiaj do godziny 16:20 dzienne zmiany na wybranych parach oraz indeksach walutowych wyglądały następująco: USDJPY -2.01%, CHFJPY -2.66%, GBPJPY -3.01%, EURJPY -3.08%, EURUSD -1.08%, USDCHF +0.70% BTCUSD +6.34% Indeks USD +0.59%, Indeks JPY +2.74%, Indeks CHF -0.24% , Indeks GBP -0.84%.

Nie trzeba wprawnego oka, aby dostrzec, że dzisiejszymi liderami wzrostów były pary z japońskim jenem. Brak jakichkolwiek działań dzisiejszej nocy ze strony Banku Japonii oraz panujące ogólnie na rynku przekonanie co do jena, jako jednej z lepszych „bezpiecznych przystani” służących do zaparkowania swoich pieniędzy na okres wyklarowania sytuacji w obliczu potencjalnego Brexitu sprawiły, że azjatycka waluta wzmacnia się znacząco od początku dnia.

Jeśli natomiast popatrzymy na dzienną zmianę na parach CHFJPY, USDCHF oraz indeksie CHF możemy dojść do wniosku, że frank szwajcarski, na ten moment, stracił sporo ze swojego blasku, jako bezpiecznej przystani. Głównym powodem takiego stanu rzeczy były wnioski, które można było wyciągnąć z dzisiejszej konferencji prasowej po decyzji Banku Szwajcarcii. Prezes SNB – Thomas Jordan – zapowiedział, że bank centralny Szwajcarii będzie aktywnie interweniował na rynku walutowym oraz dostosowywał stopę procentową adekwatnie do występujących na rynku zdarzeń związanych z Brexitem. Zniechęciło to zapewne inwestorów, którzy poszukują nieskrępowanych interwencjami stóp zwrotu.

Rola dolara, jako bezpiecznej przystani, wypada na tle jena przeciętnie, jednak po zachowaniu par EURUSD, USDCHF oraz indeksu dolarowego możemy dostrzec że część inwestorów wierzy w bezpieczeństwo, jakie może im dać amerykańska waluta.

Ciekawostką jest najpopularniejsza krypto-waluta, czyli Bitcoin. Wzrost na parze BTCUSD od początku dnia wyniósł aż +6.34%, co pokazuje, że najwyraźniej inwestorzy znajdują w tej innowacyjnej krypto-walucie wytchnienie w burzliwym okresie na rynkach.

W tym momencie oczy wszystkich skierowane są na datę 23 czerwca, kiedy to ma odbyć się brytyjskie referendum. Wtedy też, być może, ostatecznie pozbędziemy się wszelkich wątpliwości, które w tym momencie tak bardzo napędzają rynki.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych