Analizy

Rynek obligacji: Siła sieci sprzedaży

źródło: Michał Sadrak, Obligacje.pl

  • Opublikowano: 9 lipca 2016, 10:27

  • Powiększ tekst

Tylko jeden dzień potrzebowało Ghelamco na zamknięcie publicznej oferty obligacji na 50 mln zł, mimo że to już piąta emisja dewelopera w tym roku. Przepis na sukces wydaje się prosty, wystarczyło do grona konsorcjum dystrybucyjnego włączyć DM PKO BP.

Z pięciu tegorocznych publicznych emisji papierów dłużnych Ghelamco, biuro maklerskie największego banku w kraju pracowało tylko przy dwóch, pierwszej i ostatniej. To właśnie one zostały uplasowane w ciągu jednego dnia, co pozwala sądzić, że popyt na obligacje wśród inwestorów detalicznych bez trudu znajdzie się nawet w wakacje, jeśli tylko oferowane papiery mają rozsądną relację zysku do ryzyka. W wakacje jednak, znacznie bardziej niż zwykle, na znaczeniu nabierają też rozmiary sieci dystrybucji i dostęp do nowych inwestorów.

Rozległa sieć sprzedaży to zresztą jeden ze sposobów Getin Noble Banku na plasowanie podporządkowanych papierów z warunkami znacznie odbiegającymi od tych, jakie można otrzymać na rynku wtórnym. W poniedziałek bank po raz kolejny w tym roku ruszył z zapisami na siedmioletnie obligacje oprocentowane na WIBOR 6M plus 5 pkt proc. marży, mimo że na rynku wtórnym bez trudu można znaleźć dług wyceniany na 11-13 proc. rentowności przy krótszych terminach spłaty. Nie ma jednak powodów by sądzić, że emisja zakończy się klapą, bo poprzednie tegoroczne oferty, czyli plasowane w czasie, gdy większość czynników ryzyka ciążących nad GNB już zdążono określić i wycenić, kończyły się nadsubskrypcją.

Z publicznych emisji nie zamierza rezygnować też Best, który właśnie ustanowił nowy program. Tym razem na 200 mln zł. Wprawdzie to mniej niż poprzednio (300 mln zł), lecz zakończony niedawno program windykacyjna spółka realizowała przez dwa lata, tym razem na pozyskanie pełnej puli daje sobie rok. Na emisje Bestu przyjdzie jednak poczekać, przynajmniej do końca wakacji, bo najpierw spółka musi złożyć prospekt do Komisji Nadzoru Finansowego i zapewne poczekać kilka tygodni na jego zatwierdzenie. Nawiasem mówiąc, o kolejnym programie publicznych emisji powoli zaczyna mówić też Kruk, który w ramach obecnego ma do uplasowania jeszcze 35 mln zł.

Coraz odważniejsze plasowanie obligacji w wakacje (małą emisję publiczną prowadzi też Vantage Development), co do niedawna było rzadkością oraz zapowiedzi kolejnych ofert na następne miesiące pozwalają sądzić, że rynek dojrzewa i rekord z pierwszej połowy roku (z publicznych ofert papierów dłużnych zebrano ponad 0,9 mld zł) bynajmniej nie był przypadkiem. Faktem zresztą jest, że firmy coraz chętniej dywersyfikują źródła finansowania dłużnego i rozszerzają grono inwestorów o detal. Niedługo do wielu czynników, które o tym decydują, dołączyć może też ewentualna likwidacja OFE. W krótkim terminie spółki, które plasowały dług wśród funduszy emerytalnych, musiałyby się liczyć z mniejszymi możliwościami refinansowania.

Kilka dni po zakończeniu kwartału to też dobry moment na podsumowanie ciemnej strony rynku obligacji. W II kwartale na Catalyst nie wykupiono w terminie ośmiu emisji. Na koniec czerwca 12-miesięczny wskaźnik defaultów liczony przez Obligacje.pl wyniósł 19,6 proc. (3,4 proc. licząc po wartości emisji) i był nieznacznie wyższy niż kwartał wcześniej. Znakomita większość z 20 niewykupionych w ostatnich 12 miesiącach serii obligacji, to emisje do 10 mln zł, które plasowane były wśród inwestorów detalicznych.

Na koniec jeszcze słowo o obligacjach spółdzielczych, w przypadku których co rusz kolejni emitenci zmuszeni są do przygotowania programu postępowania naprawczego. I tak, w poniedziałek oficjalnie dowiedzieliśmy się tego, co już w marcu wyczytać można było ze sprawozdania Podkarpackiego Banku Spółdzielczego – zeszłoroczne zyski banku miały wyłącznie papierowy charakter. Komisja Nadzoru Finansowego nakazała więc korektę sprawozdania, także w zakresie zwiększenia odpisów. Zysk netto w kwocie 30,2 mln zł zamienił się w 48,3 mln zł straty. Współczynnik wypłacalności spadł więc do 9,42 proc., wskaźnik kredytów zagrożonych przekroczył natomiast 20 proc. Podobnie jak rentowność dwóch serii podporządkowanych obligacji PBS-u.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.