Wzrost z odrobiną nieśmiałości
Dość dobrze zaprezentował się nasz rynek podczas drugiej sesji tego tygodnia. Wszystkie krajowe indeksy zyskały na wartości. Z pewnością cieszy szerokość rynku. W aprecjacji udział wzięły zarówno blue chipy, jak i spółki małej i średniej kapitalizacji. W tle pozostaje natomiast trwający sezon publikacji wyników finansowych przedsiębiorstw za I kw. 2013 r. Kulminacja wysypów raportów spodziewana jest na połowę przyszłego tygodnia.
Byki nie dotrwały do końca, ale jeszcze nic nie jest stracone
Przez większą część wczorajszej sesji popyt kontrolował sytuację. Kupujący stopniowo wytrącali pesymistom z rąk argumenty przemawiające za powrotem korekty spadkowej. W pierwszej kolejności rynek utrzymał wsparcie w rejonie 2.320 pkt. dla WIG20. Następnie doszło do realizacji minimalnego wzrostu wynikającego z odmierzonej wysokości konsolidacji z końca kwietnia br. (rejon 2.360 pkt.). Dopiero w końcówce sesji popytu musiał uznać wyższość istotnego zawahania na Wall Street w pierwszych minutach notowań. Najbliższym oporem dla WIG20 pozostały okolice psychologicznej wartości 2.400 pkt.
Może jednak Boryszew zamiast GTC wypadnie z WIG20
Spośród dużych spółek pozytywnie wyróżniły się wczoraj akcje Lotosu. Z pewnością można mówić o pozytywnym zaskoczeniu przy zestawieniu zachowania kursu gdańskiej rafinerii z opublikowanym rano raportem finansowym za I kw. 2013 r. Okazało się bowiem, iż Lotos w I kw. 2013 r. odnotował 147,4 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec konsensusu 35,3 mln zł zysku. W analogicznym okresie ubiegłego roku było 597,1 mln zł zysku. Również dość dobrze zaprezentowały się wczoraj notowania GTC. Zamieszanie wobec Boryszewa i podejrzenia, iż na spółce Romana Karkosika doszło do manipulacji obrotami, służy akcjom GTC. Gra rozchodzi się o pozostanie w składzie indeksuWIG20 podczas czerwcowej kwartalnej rewizji.
DAX nieustępliwie w górę
Od drugiej połowy kwietnia br. sporą dynamikę wzrostu utrzymuje indeks niemieckiej giełdy. Mimo publikowanych ostatnio nienajlepszych danych makro, graczom wystarczyła obniżka stóp procentowych przez EBC oraz zapewnienia dalszych działań ze strony prezesa Mario Draghi’ego. Wczoraj DAX zyskał kolejne 0,86% i zanotował historyczne maksimum cenowe. Inwestorzy dyskontowali poprawę nastrojów wobec sektora finansowego. Dobre wyniki przedstawił Commerzbank oraz Allianz.
Nowe rekordy na Wall Street
W opisie sytuacji na światowych rynkach finansowych, nie sposób nie wspomnieć o wczorajszej sesji za Oceanem. Indeksy na Wall Street po początkowym zawahaniu ponownie ruszyły do góry. S&P500 po wzroście o 0,52% odnotował kolejne nowe historyczne maksimum, natomiast Dow Jones dzięki aprecjacji o 0,58% znalazł się pierwszy raz powyżej poziomu 15.000 pkt. Podobnie, jak dnia poprzedniego, przy braku istotnych publikacji makro, gracze skupili uwagę na wynikach finansowych spółek. Do chwili obecnej ponad 85 proc. spółek z indeksu S&P opublikowało już raport za I kw. br. Zdecydowana większość spółek wypracowała zyski wyższe od rynkowych oczekiwań. Nieco słabiej prezentuje się natomiast zestawienie pod kątem przychodów, jednak fakt ten ma mniejsze znaczenie w świetle odnotowanej poprawy rentowności.