Kontrolowany spadek
Słuszne okazały się obawy o dalszą koniunkturę giełdową na rynkach Europy Zachodniej i na Wall Street. Wczoraj otoczenie zewnętrzne nie sprzyjało GPW. Odczuły to przede wszystkim duże płynne spółki z KGHM na czele. Tradycyjnie już trwa selekcja spółek małej i średniej kapitalizacji, które prezentują relatywną siłę względem blue chips.
WIG20 lekko poniżej 2.500 pkt.
Barometr największych spółek GPW rozpoczął wtorkową sesję od spadku nieco poniżej poziomu 2.500 pkt. Po krótkiej konsolidacji, do godzin południowych zdecydowanie przeważali sprzedający. Tendencje na naszym rynku wyznaczały giełdy Europy Zachodniej. Ze spadkową korektą nadal borykają się, bowiem gracze we Frankfurcie. W Warszawie podaż widoczna była przede wszystkim na papierach, które w ostatnim kilku sesjach wyróżniły się pozytywnie. Można, więc jak na razie mówić jedynie o realizacji zysków, a nie o kreowaniu nowej tendencji spadkowej. Taki scenariusz dotyczy przede wszystkim dużych banków i sektora paliwowego. W drugiej połowie wtorkowej sesji indeks WIG20 zdołał odrobić część strat, jednak powrót powyżej poziomu 2.500 pkt. okazał się niemożliwy. Z technicznego punktu widzenia pierwsze wsparcie wyznacza połowa białego korpusu z 7 czerwca br. (2.470 pkt.). Utrzymanie tego poziomu w dniu dzisiejszym, w dalszym ciągu preferuje scenariusz kontynuacji wzrostów. W przeciwnym wypadku czeka nas zejście w okolice 2.450 pkt. i odpoczynek związany z nieco dłuższą konsolidacją.
Ceny miedzi ciągną w dół KGHM
Warto przyjrzeć się sytuacji na rynku surowców. W przypadku miedzi wyłamanie w dół z konsolidacji nastąpiło w pierwszych dniach lutego br. Za sprawą dynamicznej deprecjacji notowania miedzi w okresie dwóch miesięcy zeszły do poziomu odnotowanego podczas wyprzedaży w drugiej połowie 2011 r. (tuż poniżej 7 tys. USD za tonę). W maju natomiast obserwowaliśmy odreagowanie i przejście notowań w fazę konsolidacji. Warunkiem kreowanie większej tendencji wzrostowej był powrót kursu powyżej poziomu 7,5 tys. USD za tonę. Tak się jednak nie stało. Końcówka ubiegłego tygodnia oraz początek obecnego, doprowadziły do wyraźnego spadku notowań miedzi. Jednocześnie ponownie możliwa jest kontynuacja tegorocznej wyprzedaży. W tej sytuacji wczoraj kiepsko prezentował się kurs KGHM. Notowania lubińskiego kombinatu cofnęły się w dół od poziomu 155 zł i z trudem utrzymały się w okolicach 150 zł. Niewykluczone, że kurs KGHM pozostanie w najbliższych tygodniach w konsolidacji w przedziale 140-155 zł.
Wyprzedaż akcji na Wall Street
Niekorzystny przebieg miały wczorajsze notowania za Oceanem. Indeksy wszystkich 10 sektorów wchodzących w skład indeksu S&P500 straciły na wartości. Globalni gracze nie kryli rozczarowania po posiedzeniu Banku Japonii, który nie zmienił założeń prowadzonej polityki pieniężnej. Podczas spotkania rozważane było działanie w kierunku osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2% poprzez fazę o intensywnym luzowaniu ilościowym. Jednak projekt ten został odrzucony. Na Wall Street szczególnie trudną przeprawę przez wtorkową sesję miał sektor finansowy, a indeks grupujący te spółki stracił na wartości 1,7%. Dzisiaj rano obserwujemy poprawę klimatu inwestycyjnego. Indeks giełdy w Tokio Nikkei wprawdzie traci na wartości 0,4%, jednak USA futures świecą się lekko na zielono (dla S&P500 +0,2%).