Analizy

Złoty stabilny w obliczu posiedzeń banków centralnych

Arkadiusz Balcerowski Analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 6 września 2017, 09:25

  • 0
  • Powiększ tekst

Pomimo tego, że wczorajsza sesja na starym kontynencie rozpoczęła się we względnie optymistycznych nastrojach, indeksy giełdowe nie były w stanie utrzymać wzrostów do samego końca. Mimo dość niekorzystnego środowiska geopolitycznego, polska waluta pozostaje jednak wciąż mocna. Poza tym dodać trzeba, że słabość amerykańskiego dolara z pewnością sprzyja złotemu.

Zbliżając się powoli do wrześniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej warto coraz bardziej skrupulatnie przyglądać się komentarzom ze strony tamtejszych bankierów centralnych. Jedną z takich wypowiedzi mieliśmy w godzinach nocnych, która z pewnością nie powinna sprzyjać dolarowi. Zdaniem członka FED Kaplana, neutralna stopa procentowa w USA znajduje się bliżej 2,25 proc. aniżeli 3 proc. Z drugiej strony nadmienił on, że wzrost gospodarczy powinien oscylować w okolicy 2,25 proc. w obecnym roku dodając, że bez wzrostu siły roboczej może być ciężko o większą ekspansję gospodarczą. W świetle ostatniego raportu z rynku pracy USA komentarze te wyglądają dość blado z punktu widzenia amerykańskiej waluty. Jeśli rzeczywiście ścieżka podwyżek stóp za oceanem będzie dość płytka, wówczas szansa na jeszcze silniejszego złotego może wzrosnąć.

Niemniej jednak przed posiedzeniem FED poznamy dwie inne decyzje ze strony Rady Polityki Pieniężnej oraz Europejskiego Banku Centralnego. W przypadku rodzimego banku centralnego nie należy oczekiwać fajerwerków, a większa uwaga może być skierowana na RPP w listopadzie, kiedy poznamy nowe projekcje makroekonomiczne. Znacznie ciekawiej wygląda kwestia posiedzenia EBC. O ile stopy procentowe nie zostaną zmienione, o tyle ewentualna debata na temat potencjalnego rozpoczęcia zmniejszania skupu aktywów może być niezwykle istotna dla euro. Niemniej jednak diabeł tkwi w szczegółach. Podczas lipcowego posiedzenia Draghi zasugerował, że takowa dyskusja mogłaby się rozpocząć jesienią, zatem nie jest jasne, czy pierwsza dekada września dla EBC to już jesień. Ponadto trzeba zwrócić uwagę, że od czasu ostatniego posiedzenia euro wyraźnie zyskało, zatem ewentualne odroczenie tejże dyskusji może spowodować osłabienie się wspólnej waluty, co byłoby z pewnością na rękę EBC.

Podczas dzisiejszej sesji jedną z kluczowych publikacji będzie usługowy indeks ISMUSA, choć zostanie on opublikowany już po sierpniowym raporcie z rynku pracy, to szczegóły dotyczące presji cenowej w sektorze usług powinny być godne uwagi. Ponadto, Bank Kanady podejmie decyzję ws. stóp procentowych, gdzie konsensus wskazuje na brak zmian. Przypomnijmy, że kanadyjski bank centralny podniósł stopy w lipcu po raz pierwszy od 2010 roku. O godzinie 9:00 za dolara płacono 3,5512 złotego, za euro 4,2342 złotego, za funta 4.6240, a za franka 3,7190 złotego.

Arkadiusz Balcerowski Analityk rynków finansowych XTB

Powiązane tematy

Komentarze