Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Wracają obawy o przyszłość strefy euro – analiza rynku złota

źródło: Piotr Wojda – Mennica Wrocławska

  • Opublikowano: 8 lipca 2013, 16:57

  • 0
  • Powiększ tekst

Tysiąc dwieście dolarów za uncję to obecnie bariera chroniąca cenę złota przed dalszymi spadkami. Kurs po raz pierwszy odbił się od niej w poprzednim tygodniu, kończąc handel na poziomie 1240 dolarów. Również i w minionym tygodniu, inwestorzy liczący na wzrosty uaktywnili się w pobliżu tej psychologicznej bariery. W ujęciu pięciu dni, złoto straciło na wartości niecały procent i kosztuje obecnie około 1220 dolarów za uncję.

Tydzień rozpoczął się od całkiem sporych wzrostów, a motorem napędowym dla cen kruszcu była poniedziałkowa dymisja Vitora Gaspara, portugalskiego ministra finansów. Jest on uznawany za jednego z głównych autorów wprowadzonego w czerwcu 2011 roku programu oszczędnościowego, który był warunkiem uzyskania pomocy w wysokości 78 miliardów euro od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dymisja postawiła pod znakiem zapytania trwające w tym kraju reformy i spowodowała powrót obaw o stabilność strefy euro

Najgorsze miało jednak dopiero nastąpić. Po dymisji Gaspara, z posady ministra spraw zagranicznych chciał zrezygnować Paulo Portas, równocześnie lider koalicyjnej partii Centro Democrático e Social - Partido Popular. Jak się potem okazało, powodem rezygnacji Portasa była nominacja przez premiera Portugalii Passosa Coelho nowej minister finansów Marii Luis Albuerque, której polityk sie sprzeciwiał.

Inwestorzy zinterpretowali tę sytuację jako kontynuację trwającego od kilku miesięcy politycznego impasu i równocześnie przedsmak prawdziwych problemów. Sytuacja fiskalna chwiejącej sie Portugalii wciąż daleka jest od stabilizacji, a brak zgody przy podejmowaniu reform może w efekcie doprowadzić do sytuacji, w której kraj po raz drugi będzie musiał poprosić o pomoc. Obawy dało sie odczuć na rynkach - złoto rosło, notowania największych spółek na giełdzie w Lizbonie leciały na łeb, na szyję, a oprocentowanie krajowych obligacji przekroczyło osiem procent.

Cena uncji złota ostatecznie jednak w piątek sporo spadła. Wydaje się, że inwestorów uspokoił dalszy bieg wydarzeń na portugalskiej scenie politycznej. Okazało się bowiem, że do porozumienia ostatecznie dojdzie. Mimo że szczegóły nie są jeszcze w stu procentach znane, to najprawdopodobniej ministrem spraw zagranicznych pozostanie Paulo Portas, ale tekę ministra finansów obejmie skłócona z nim Albuquerque. Taka kombinacja w rządzie raczej nie gwarantuje, że w ciągu najbliższych miesięcy, media po raz kolejny będą alarmowały o kryzysie w Portugalii.

Nasilające się kłopoty rządu w Lizbonie będą w dalszym horyzoncie sprzyjać posiadaczom złota. Wiele też wskazuje, że udany będzie dla nich już rozpoczynający się tydzień, wynika z cotygodniowej ankiety serwisu Bloomberg. Wzrosty cen obstawia 14 ekspertów i to największy udział byków w tym badaniu od miesiąca. Spadku wartości kruszcu w ujęciu całego tygodnia spodziewa się zaś 10 analityków, z kolei trzech respondentów nie oczekuje większych wahań cen. Ekonomiści liczą, że motorem do wzrostów będzie rosnące zainteresowanie złotem między innymi wśród jubilerów, którzy chcą wykorzystać niskie ceny i nabyć surowca na zapas, wynika z serwisu Bloomberg.

Warto zwrócić uwagę, że nadzieje pokładane w przemyśle jubilerskim wcale nie muszą się tak szybko sprawdzić. Okazuje się bowiem, że producenci biżuterii obecnie nie są przekonani do przyszłych cen surowca, a rekordowo duże ostatnio wahania wartości wywołują wśród nich prawdziwą alergię. Z doniesień indyjskich mediów wynika, że jubilerzy zaopatrują się w metal niemal wyłącznie w takim stopniu, jaki potrzebny jest do bieżącej produkcji biżuterii. Producenci obserwują bowiem spadek zainteresowania kruszcem jako materiałem inwestycyjnym.

Powiązane tematy

Komentarze