Analizy

Komentarz giełdowy / autor: Pixabay
Komentarz giełdowy / autor: Pixabay

Chwilowe odbicie, a może zmiana sentymentu?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 marca 2020, 19:01

  • Powiększ tekst

Podczas dzisiejszej sesji na rynku akcji ponownie możemy obserwować podwyższoną zmienność. Jednak nowy miesiąc rozpoczyna się w pozytywnych nastrojach. Pomimo, że w weekend liczba zarażonych koronawirusem ponownie wzrosła, indeksy w Azji zakończyły dzień na solidnym plusie.

Pozytywne nastroje było także widać na początku sesji europejskiej, gdzie indeksy otworzyły się lukami wzrostowymi. Radość nie trwała jednak długo, zaraz po rozpoczęciu notowań, rynek akcji runął w dół. Rekordzistą był niemiecki DAX, który wykonał swing spadkowy na blisko 600 punktów! Dalsza część sesji przebiega w mieszanych nastrojach.

Ostatecznie po bardzo dużych ruchach, dzień w Europie kończy się pozytywnym akcentem. Niemiecki indeks giełdowy zdołał zakończyć sesję na symbolicznym plusie wynoszącym +0,02%, jednak biorąc pod uwagę dzisiejsze tąpnięcie, to bardzo dobry wynik. Z kolei francuski CAC40 dodał 0,5%. Wyjątkiem był włoski indeks FTSE MIB, który zamknął się dziś 1,5% pod kreską. Sesja na GPW również kończy się w dobrych nastrojach. Indeks dwudziestu największych spółek zamyka się dziś wynikiem na poziomie +2,19%

Jeśli chodzi natomiast o inwestorów z USA, im również udzielają się pozytywne nastroje. W nocy kontrakty na amerykańskie indeksy wystartowały co prawda niżej, niemniej do rozpoczęcia sesji zdołały wyjść na plus.

Na dwie godziny po starcie sesji w Stanach Zjednoczonych najmocniej rośnie Dow Jones, gdzie ruch wynosi ponad 2,3%. Z kolei S&P500 i Nasdaq zyskują odpowiednio 2,2% i 2,18%. Poniedziałek prawdopodobnie zakończy się pozytywnym akcentem.

Niemniej trzeba pamiętać, że dzisiejsze wzrosty mogą być jedynie odreagowaniem po ostatniej silnej przecenie. Biorąc pod uwagę fatalne weekendowe dane z Chin, skutki koronawirusa mogą być dotkliwe, dlatego też należy zachować szczególną ostrożność. Jedna wzrostowa sesja to jescze za mało, aby mówić o zakończeniu paniki.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych