Bruksela w centrum uwagi
Czwartkowa sesja na GPW była kontynuacją serii wakacyjnego marazmu. WIG20 przy sporych trudnościach zyskał ostatecznie 0,2%, zbliżając się tym samym do poziomu 1800 pkt., wokół którego oscyluje już od początku czerwca. Nieznaczną zwyżkę zanotował również mWIG40, który zyskał 0,3%, natomiast sWIG80 zakończył dzień z kosmetyczną stratą o 0,1%.
W pozostałej części Starego Kontynentu także mogliśmy zaobserwować mieszane nastroje – niemiecki DAX zaliczył w czwartek zniżkę o 0,4% a francuski CAC40 stracił 0,5%. Wśród polskich blue chipów największy wzrost osiągnęły akcje Orange, które zyskały ostatecznie 9,7%. Wzrosty telkomu pojawiły się dość niespodziewanie po opublikowaniu przez Bloomberg nieoficjalnych informacji o tym, jakby spółka rozpoczęła współpracę z bankiem inwestycyjnym Lazard Ltd. w zakresie znalezienia potencjalnego inwestora na zakup połowy posiadanej sieci światłowodowej w Polsce. Agencja jednocześnie podała, że spółka liczy na pozyskanie z takiej transakcji ok. 1 mld EUR.
Podczas lipcowego posiedzenia Europejski Bank Centralny nie zmienił parametrów prowadzonej polityki monetarnej. Bank deklaruje gotowość do modyfikacji wykorzystywanych już instrumentów, jednak w najbliższym czasie będzie skupiać się na monitorowaniu sytuacji gospodarczej. Warto przy okazji przypomnieć, że w czerwcu EBC przeprowadził rekordową operację TLTRO opiewającą na 1,3 bln EUR preferencyjnych pożyczek refinansujących dla banków, a jego aktywa stanowią już obecnie ok. 70% PKB strefy euro (na początku roku wartość ta była nieznacznie wyższa niż 50%).
Spośród opublikowanych w czwartek danych makro warto również zwrócić uwagę na czerwcową sprzedaż detaliczną w USA, która w poprzednim miesiącu wzrosła o 7,5% m/m przy konsensusie zakładającym wartość 5,0% m/m. Po bardzo udanym majowym odczycie wartości czerwcowe potwierdziły, że w obszarze handlu detalicznego w USA nastąpiło V-kształtne ożywienie. Należy zaznaczyć, że wartość sprzedaży detalicznej za oceanem powróciła już niemal do poziomu sprzed okresu pandemii, do którego brakuje jej nieco ponad 1%. Tymczasem najważniejsze indeksy amerykańskie także zakończyły dzień poniżej kreski. S&P500 stracił 0,3%, natomiast Nasdaq utrzymując obserwowaną w ostatnich dniach relatywną słabość zniżkował o 0,7%. Jednym z najciekawszych wydarzeń dotyczących aktualnego sezonu wynikowego była publikacja sprawozdania oraz prognoz przez Netflixa. W 2Q2020 spółka wygenerowała wyższe od oczekiwań przychody, niestety jednak z zyskiem przypadającym na akcję było odwrotnie. Niemniej największym rozczarowaniem okazały się być o połowę niższe od konsensusu prognozy przyrostu nowych subskrybentów w 3Q2020. W handlu posesyjnym akcje Netflixa przeceniły się o ponad 9%.
Dziś w centrum uwagi znajdzie się dwudniowe spotkanie Rady Europejskiej, na którym przywódcy UE omówią wieloletni plan budżetowy UE oraz kształt Funduszu Odbudowy. Doniesienia medialne wskazują, że w kluczu podziału środków zostanie najprawdopodobniej pominięta kwestia praworządności. Z uwagi na fakt, że według pierwotnych założeń Polska miała być jednym z największych beneficjentów Funduszu (63,8 mld EUR), wszelkie informacje napływające z Brukseli mogą oddziaływać na nasz rynek.
Patryk Pyka
Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion