Informacje

Adam Glapiński, prezes NBP / autor: PAP
Adam Glapiński, prezes NBP / autor: PAP

Adam Glapiński: nie możemy za szybko podnieść stóp procentowych

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 października 2021, 19:13

    Aktualizacja: 5 października 2021, 19:20

  • 7
  • Powiększ tekst

Analitycy bankowi są kompetentni, ale nie można im ufać, bo reprezentują interes banków co jest zrozumiałe. UE poprzednio za szybko podniosła stopy procentowe. My nie możemy za szybko podnieść stóp procentowych – powiedział Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego podczas Kongresu 590.

Postawiliśmy sobie zadanie przygotować NBP do kolejnego kryzysu. Nikt nie spodziewał się ze to będzie pandemia. Przyjęliśmy, że kryzys będzie wynikał z faktu, że w ogromnej skali pompuje się wielkie pieniądze w gospodarkę. To pompowanie trwa do dzisiaj, ale kryzys przyniosła pandemia. Przygotowaliśmy się do kryzysu i to się opłaciło. Praktycznie wszystkie kraje zachodnie zareagowały właściwie. Polska mogła zareagować bardzo szybko i w bardzo dużej, kolosalnej skali, nieporównywalnej z czymkolwiek przedtem, a było to możliwe także dlatego, że dzięki odpowiedzialnej polityce fiskalnej była duża przestrzeń na reakcje. Cel był jeden, nie dopuścić do dużego bezrobocia w Polsce. Łatwo wpaść w problemy, trudno z niej wyjść, dlatego trzeba zachować się jak lekarz dawkujący leki – powiedział Adam Glapiński.

Stwierdził: „analitycy, którzy nas krytykują nie zauważają jakoś, że NBP w tym czasie ograniczył skup papierów wartościowych niemal do zera. To niemal jak podwyższenie stóp procentowych.

Skupiliśmy papiery wartościowe o wartości 6 proc. PKB! NBP nie drukuje pustych pieniędzy. W żadnej mierze nie drukujemy pustych pieniędzy. To elementarna wiedza szkolna. Kupujemy papiery od banków komercyjnych. Rośnie wartość pieniądza rezerwowego, ale nie pieniądza w gospodarce ogółem – stwierdził Adam Glapiński.

Jego zdaniem to banki komercyjne tworzą pieniądz udzielając kredytów. Wzrost podaży pieniądza zależy od rządu jak to wykorzysta. Nasze niekonwencjonalne działania pozwoliły ochronić wiele przedsiębiorstw, miejsc pracy i polskich rodzin.

Dzięki działaniom NBP i polskiego rządu nie doprowadziliśmy do utraty wypłacalności kredytobiorców, przez co banki nie musiały zwiększać rezerw kapitałowych, a to bardzo ważne. To banki komercyjne muszą zrozumieć i nie narzekać na to, że przez niskie stopy procentowe mają niższe zarobki – powiedział Adam Glapiński.

Nie ma jakichś tajemniczych źródeł sukcesu. Za sukcesem stoją ciężko pracujący Polacy i zaradni, inwencji przedsiębiorcy. Polacy są obok Azjatów najciężej pracującym narodem na świecie - powiedział.

Wielu polskich przedsiębiorców wykorzystało szanse jakie stworzyła pandemia . Weszli tam gdzie wycofali się inni. Czwarty na świecie producent AGD. Niesamowity sukces. Sukcesy w elektromobilności, niemal co drugi autobus elektryczny w Europie produkowany jest w Polsce. Weszliśmy do elity gospodarek, bo wykorzystaliśmy kryzys do zwiększenia naszego potencjału i wejścia na nowe rynki - stwierdził.

Polski cud gospodarczy jest i wiele większy niż niemiecki cud gospodarczy po wojnie. I to bez jakiejś czyjejś pomocy!

Prawdziwym zadaniem banku centralnego jest umiejętne odstawienie wazy z ponczem właśnie wtedy gdy zabawa się rozkręca. Czas wyczuć ten moment, że gospodarka jest już rozkręcona na tyle, żeby się nie zatrzymać. Czy dziś w polskiej gospodarce taka zabawa się rozkręciła i poncz jest już niepotrzebny? Czy to na pewno ten moment? To jest trudne do oceny. Najlepsi ludzie ma świecie głowią się nad tym w tym momencie. Spływają dane, że odbicie spowalnia. Czy jeszcze trzeba tego dopalacza? Ta historia w mediach jest złej woli. Za dzisiejszymi protestami stoją goście którzy odstawili ten poncz za wcześnie, zanim zabawa się rozkręciła, zanim goście weszli do sali - powiedział Adam Glapiński.

Ten zarząd NBP jest całkowicie wolny od wszelkich nacisków - rządów, korporacji, obcego kapitału. Także RPP. Po raz pierwszy w historii jako Polacy wybraliśmy rzeczywiście niezależny bank centralny i ta decyzję podejmiemy w najlepszym z możliwych momentów, by nie zaszkodzić pacjentowi którego się leczy - podkreślił.

Kapitał zagraniczny chciałby do Polski, ale chciałby wyższych stóp procentowych. U nas jest wszystko. Stuprocentowe bezpieczeństwo, demokratyczny ład. My moglibyśmy elektrownie jądrowe z własnych środków postawić. To  nie my przychodzimy po pożyczki do MFW, to  Międzynarodowy Fundusz Walutowy przychodzi po podwyżki do nas, do Polski. NBP nie dopuści do utrwalenia się wziętej z powodów zewnętrznych inflacji. My do tego nie dopuścimy, my już wiemy, a nie fałszywi podpowiadacze – powiedział Adam Glapiński.

MW

Powiązane tematy

Komentarze