Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Twitter
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Twitter

wPolityce.pl: Wojsko i Straż Graniczna były gotowe na nowy szturm

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 listopada 2021, 10:15

  • Powiększ tekst

*Portal wPolityce.pl dotarł do nowych informacji dotyczących dzisiejszego szturmu na polską granicę w rejonie Kuźnicy. Rozmówcy portalu z resortów siłowych podkreślają, że służby były gotowe na nowe uderzenie.8

Jesteśmy przygotowani. Od kilku dni obserwowaliśmy ruchy imigrantów i wzmożenie służb białoruskich. Obserwujemy ich tak jak oni nas. Zdajemy sobie sprawę, że Łukaszenka „opróżnia” miasta z imigrantów i przerzuca ich na granicę w bardziej skoncentrowany sposób. „Latamy” nad nimi. Ani kroku do tyłu – powiedział portalowi wPolityce.pl ważny urzędnik państwowy, który podkreśla, że do śledzenia ruchu kolumn użyto najnowocześniejszego sprzętu operacyjnego.

Tak jak i oni, tak my ich obserwujemy od wewnątrz i od zewnątrz – podkreślił.

Z  ustaleń wPolityce.pl wynika, że część imigrantów, którzy maszerowali główną droga do przejścia granicznego w Kuźnicy, została skierowana na południe, w rejon lasów. Zdaniem osób, z którym i rozmawiał portal oznacza to, że prawdopodobnie nie dojdzie do bezpośredniego szturmu na przejście graniczne, ale szereg mniejszych ataków na linię graniczną. Wszystko jednak odbywa się bardzo dynamicznie.

Przejście jest mocno chronione, jest wąskie, ale wiele wskazuje na to, że zostanie ostatecznie zamknięte – mówi rozmówca wPolityce.pl.

Bezpośrednie uderzenia ogromnymi masami imigrantów na granicę, to nowa taktyka służb Łukaszenki. Wszystko wskazuje, na to, że wzrost eskalacji konfliktu granicznego wynika z faktu, że poprzednie taktyki były nieskuteczne, a granica dotychczas była chroniona bardzo in intensywnie.

wPolityce.pl/WB/RO

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.