Rząd Belgii chce wyłączyć duże reaktory jądrowe do 2025 roku
W przeciwieństwie do Holandii, Belgia nie chce angażować się w rozwój dużych elektrowni jądrowych. Rząd Belgii zgodnie z planem zamknie siedem reaktorów jądrowych do roku 2025 - poinformowano w czwartek w Brukseli. Decyzja nie oznacza, że Belgia nie będzie używać w przyszłości reaktorów nowej generacji do produkcji energii elektrycznej - dodano
Źródło rządowe, na które powołuje się AFP, przekazało, że władze Belgii przewidują inwestycje na około 100 mln euro w sektorze badań nad małymi reaktorami jądrowymi SMR. Według tego samego źródła, zapewniono także budżet na inwestycje w badania nad energetyką zrównoważoną i neutralną węglowo, w tym nowoczesną energetyką jądrową.
Polityka stopniowego odejścia od atomu została zapisana w belgijskim prawie w 2003 roku - przypomina AFP. Według obecnie sprawującego władzę rządu ostatnim terminem odejścia od energii produkowanej z tego źródła jest właśnie rok 2025. W Belgii atom odpowiada za 40 proc. całości produkowanej energii.
Reaktory SMR są tańsze w budowie niż tradycyjne i mogą być łatwo transportowane na miejsce docelowe. Mogą być szczególnie przydatne w miejscach o ograniczonej dostępności wody chłodzącej.
Do grona państw sprzyjających koncepcji rozwoju energetyki jądrowej dołączyła niedawno Holandia.
Czytaj też: Obajtek: Uruchomimy w Polsce pierwszy reaktor SMR w 2029 r.
Czytaj też: Energetyka: Francja spróbuje przemówić Niemcom do rozsądku
PAP/mt