Silny trend wzrostowy w przemyśle nie traci impetu
Silny trend wzrostowy w przemyśle nie traci impetu - podkreślili w komentarzu do piątkowych danych GUS ekonomiści PKO BP. Wskazali, że poziom produkcji jest już o ponad jedną piątą wyższy niż przed rozpoczęciem pandemii
W piątek Główny Urząd Statystyczny podał, że produkcja przemysłowa w styczniu 2022 r. wzrosła o 19,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 3,0 proc. Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo w styczniu wzrosła rdr o 16,4 proc., a mdm wzrosła o 4,2 proc.
Ceny produkcji przemysłowej w styczniu 2022 r. wzrosły o 14,8 proc. rdr.
W komentarzu do danych analitycy PKO BP podkreślili, że produkcja przemysłowa trzeci miesiąc z rzędu wyraźnie przekroczyła oczekiwania banku: 14,7 proc. rdr i konsensus rynkowy: 14,3 proc. rdr, vs 16,7 proc. rdr w grudniu. Wskazali, że po oczyszczeniu z wahań sezonowych wzrost produkcji był najwyższy od czerwca 2021 r. Ponadto - zauważyli - poziom produkcji jest już o ponad 1/5 wyższy niż przed rozpoczęciem pandemii.
Ekonomiści zaznaczyli, że produkcja wzrosła w 33 z 34 działów przemysłu, a największy wkład do dynamiki przemysłu ogółem miały energetyka, produkcja wyrobów z metali, przemysł chemiczny i spożywczy. „Energetyka (wzrost o 51,6 proc. rdr) paradoksalnie korzysta na kryzysie gazowym. Z drugiej strony, motoryzacja – po grudniowym skoku produkcji – znowu złapała zadyszkę (wzrost o 3,8 proc. rdr po 12,5 proc. rdr w grudniu). To może oznaczać, że ograniczenia podażowe nadal mają wpływ na aktywność tej branży” - stwierdzili analitycy.
Zwrócili też uwagę na stagnację produkcji wyrobów elektrycznych (wzrost o 0,2 proc. rdr), co ich zdaniem sugeruje, że nowe fabryki baterii do samochodów elektrycznych mogły osiągnąć już pełne moce wytwórcze i w dalszej części roku wzrosty produkcji w tej branży nie będą już tak silne jak w 2021.
Odnosząc się do danych o cenach produkcji przemysłowej ekonomiści zauważyli, że kolejne przyrosty ich rocznej dynamiki są coraz niższe, co sugeruje, że szok cenowy związany m.in. z cenami paliw wygasa, a roczna dynamika cen w tej kategorii stopniowo się obniża. „Miara inflacji +bazowej+ PPI potwierdza kolejny miesiąc z rzędu, że przy braku kolejnych impulsów cenotwórczych, przełożenie się presji kosztowej na ceny towarów dla konsumentów będzie stopniowo tracić impet (w horyzoncie ok. 6 miesięcy)” - ocenili.
Zdaniem PKO BP dane są neutralne dla Rady Polityki Pieniężnej.
Z punktu widzenia Rady ani rynek pracy, ani sfera realna nie stanowią przeszkody do zapowiadanego dalszego zacieśniania polityki pieniężnej. Uważamy, że wraz z nową projekcją inflacyjną, RPP w marcu będzie kontynuować cykl podwyżek stóp procentowych - stwierdzili ekonomiści dodając, że spodziewają się kolejnej podwyżki o 50 pb.
Czytaj też: Imponujący wzrost produkcji przemysłowej!
PAP/KG