Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: PAP/EPA
Zdjęcie ilustracyjne / autor: PAP/EPA

INWAZJA NA UKRAINĘ

Ciężkie walki pod Charkowem i w Donbasie. Giną rosyjscy żołnierze!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 lutego 2022, 12:26

    Aktualizacja: 24 lutego 2022, 12:28

  • Powiększ tekst

Toczymy ciężkie walki z jednostkami rosyjskimi w rejonie Charkowa i w Donbasie; w rejonie Czernihowa zatrzymaliśmy ofensywę wroga - poinformował w czwartek sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Dodał, że oddziały ukraińskie kontrolują Mariupol i Szczastię.

Siły zbrojne Ukrainy powstrzymują natarcie rosyjskiego agresora i bronią państwa - podkreśla w swoich komunikatach sztab ukraińskiej armii.

Zatrzymaliśmy przeciwnika w rejonie Czernihowa (miasto pod granicą białoruską, na północny wschód od Kijowa); w okolicach Chersonia (miasto na północny zachód od okupowanego Krymu) sytuacja jest trudna, ale siły ukraińskie odpierają agresora - informuje sztab.

Ciężkie walki toczą się w okolicach Charkowa i w Donbasie; wojska ukraińskie zniszczyły co najmniej siedem samolotów, dwa śmigłowce i kilkadziesiąt pojazdów opancerzonych przeciwnika - dodano w najnowszym komunikacie opublikowanym na Facebooku.

W walkach w okolicach miasta Szczastia, w kontrolowanej przez rząd części obwodu ługańskiego, zabito ok. 50 rosyjskich najeźdźców - uzupełniono.

Zachowaj spokój i wierz w obrońców Ukrainy - kończy wszystkie swoje komunikaty sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

W najnowszym facebookowym wpisie sztab przekazuje wezwanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do mediów o „aktywniejsze informowanie społeczeństwa o sukcesach ukraińskich Sił Zbrojnych i stratach wroga”. Zełenski wezwał także każdego obywatela do wspierania wojska, a także oddawania krwi dla rannych żołnierzy. Każdy, kto ma doświadczenie bojowe, powinien przyłączyć się do obrony - podkreślił.

PAP/RO

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.