Rosja bez smartfonów. Ratunek w chińskich, ale używanych
Zablokowane dostawy towarów do Rosji z krajów zachodnich dają się mocno we znaki. Największy rosyjski operator komórkowy MTS robi co może, by ratować sprzedaż – informuje komputerswiat.pl.
Po rozpoczęciu inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy wiele zachodnich firm zdystansowało się od Moskwy i wstrzymało sprzedaż swoich produktów w kraju agresora. Przykładem może być marka Apple, która jako jedna z pierwszych wycofała się z Rosji. To oczywiście spowodowało deficyt popularnych smartfonów na tamtejszym rynku. Jak podawała rosyjska gazeta Kommersant, w tym samym czasie podwoiła się jednak sprzedaż chińskich telefonów w Rosji – pisze Mateusz Ćwierz.
Obecnie klienci największego rosyjskiego operatora MTS mogą nabyć od niego smartfony chińskich marek Huawei, Honor i Xiaomi, a także południowokoreańskiego Samsunga. Są to jednak telefony używane. Za urządzenia konsumenci zapłacą nawet do 50 proc. mniej niż w przypadku nowych, których niewielkie ilości są dostępne w moskiewskich sklepach.
MTS poinformowała w zeszłym tygodniu o spadku zysku netto w pierwszym kwartale o aż 76,2 proc. w stosunku do zeszłego roku – podaje komputerswiat.pl.
Komputerswiat.pl/RO