WYWIAD
Polska powinna utrzymać swoje weto i zastosować jeszcze cztery inne
Jacek Saryusz-Wolski dla wPolityce.pl o kompromitującym brukselskim zamordyźmie wobec Polski: Wydaje mi się, że to jest ten moment, kiedy trzeba powiedzieć „dość”
Gdyby się okazało, że ta linia ALDE, Verhofstadta wygrywa, i że dążenie do KPO jest takim ‘gonieniem króliczka’, który jest nie do złapania, to Polska powinna utrzymać swoje weto i zastosować jeszcze cztery inne weta, które ma w zanadrzu, i blokować proces decyzyjny w Unii Europejskiej tak długo, aż nie nastąpi rewizja tej polityki - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski (PiS) komentując list Guya Verhofstadta z wnioskiem o wotum nieufności dla Komisji Europejskiej.
wPolityce.pl: Pytanie, co będzie teraz? Wydaje się oczywiste, że Polska nie może się zgodzić na naruszenie trójpodziału władzy i naruszenie konstytucji. Czy widzi Pan jakąkolwiek możliwość wybrnięcia z tej sytuacji?
Okazuje się, że lista warunków i żądań nie jest listą zamkniętą, tylko jest listą otwartą. To znaczy pojawiają się kolejne warunki, kiedy druga strona - czytaj: Polska - robi koncesje. Czyli tu nie chodzi o porozumienie, tylko chodzi o przeczołgiwanie Polski bez końca, osłabianie Polski. Spoza tej uchwały kongresu i listu Verhofstadta na taką wygląda ta taktyka wobec Polski.
wPolityce.pl: „Czy to nie jest ostatni dzwonek, żeby się wycofać? Czy w obecnej sytuacji Polska ma jeszcze szansę wycofać się z umowy na Fundusz Odbudowy i zaciągnąć kredyty na rynkach finansowych?” Saryusz-Wolski sugeruje zastosowanie veto aż do skutku. Więcej w pełnej wersji wywiadu poniżej.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Wniosek Verhofstadta. Saryusz-Wolski: Wydaje mi się, że to jest ten moment, kiedy trzeba powiedzieć „dość”
CZYTAJ TEŻ: Polacy przesadzili z cenami. Wakacje? Kierunek: zagranica
mw