Napad pod bankiem na Mokotowie; nieoficjalnie: padły strzały
Na mężczyznę, który wychodził z banku napadło kilku sprawców, który wyrwali mu torbę. Według nieoficjalnych ustaleń podczas zdarzenia padły strzały. Sprawców szuka policja
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 10.15 przy Wołoskiej w okolicach skrzyżowania z ul. Domaniewską w Warszawie.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do mężczyzny wychodzącego z banku podbiegło kilku mężczyzn, którzy wyrwali mu torbę, a następnie oddalili się z miejsca - poinformował PAP rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszy.
„W tej chwili trwają intensywne działania policji zmierzające do zatrzymania sprawców” - dodał policjant.
Według nieoficjalnych ustaleń PAP, w trakcie napadu padło kilka strzałów.
Czytaj też: Unijny zamordyzm: KE znowu stawia się ponad prawem
PAP?KG