Japonia rozważa budowę nowej generacji elektrowni jądrowych
Rząd Japonii rozważy opracowanie nowych, mniejszych i bezpieczniejszych elektrowni jądrowych – oświadczył w środę premier Fumio Kishida. Agencja Kyodo podkreśla, że budowa nowych reaktorów byłaby odejściem od stosowanej dotąd polityki japońskich władz
Kishida powiedział na konferencji poświęconej wysiłkom na rzecz zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, że nakazał rządowi rozważenie prac nad nowej generacji reaktorami, które byłyby mniejsze i bezpieczniejsze niż używane dotychczas
Kyodo podała, powołując się na źródła zbliżone do sprawy, że celem ewentualnych prac nad reaktorami jądrowymi jest redukcja emisji dwutlenku węgla przy jednoczesnym zapewnieniu stabilnych dostaw energii. Według źródeł plan przewiduje również wydłużenie okresu użytkowania obecnych reaktorów powyżej 60 lat.
Po katastrofie jądrowej w Fukushimie w 2011 roku japońskie władze wyłączyły większość elektrowni nuklearnych w celu weryfikacji ich bezpieczeństwa. Wprowadzono surowe standardy, ograniczające zasadniczo okres użytkowania reaktorów do 40 lat. Ich działanie przez kolejne 20 lat jest możliwe po modernizacji zabezpieczeń i przejściu oceny urzędów nadzorczych.
Rząd Japonii sygnalizował w ostatnich miesiącach plany powrotu do energii jądrowej, by uniezależnić się od dostaw surowców energetycznych z Rosji po jej inwazji na Ukrainę, a także na fali globalnego dążenia do redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Japonia zobowiązała się do osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Zgodnie z ogłoszonym planem w 2030 roku energia jądrowa ma pokrywać 20-22 proc. krajowego zapotrzebowania.
Czytaj też: Premier: solidarność energetyczna jest dziś niezwykle ważna
PAP/KG