Premier: z prawdziwej niezależności biorą się projekty wielkiej zmiany
Udowadniamy, że z prawdziwej niezależności biorą się projekty wielkiej zmiany - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki, podczas uroczystości otwarcia kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
To my stoimy na straży niezależności i suwerenności państwa polskiego i polskich szans - powiedział szef rządu.
Udowadniamy, że z niezależności prawdziwej, także niezależnej polityki gospodarczej, naprawy finansów publicznych, biorą się wielkie projekty, projekty wielkiej zmiany, wielkich możliwości i wielkiej nadziei dla Polaków, że dopiero wtedy Polska może rozwijać swoje skrzydła – mówił Mateusz Morawiecki.
I my w tym sporze symbolicznym staliśmy zawsze po właściwej stronie, stronie tych, którzy chcieli rozwijać szanse Polski we wszystkich jej zakątkach, także w tym, który przed II wojną światową należał do Niemiec, a później trafił z powrotem do Polski - dodał.
Zwrócił uwagę, że dziś przed tą przepiękną częścią Polski, ziemią elbląską i regionem otwierają się nowe możliwości.
A my dbamy o każdy, nawet zapomniany, kawałek Polski, każdy region, każdą gminę i każdy powiat - podkreślił szef rządu.
Dziękował wykonawcom i protoplastom tego - jak to ujął - „wielkiego dzieła”. Szczególnie dziękował prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz wszystkim posłom PiS, w tym politykom PiS z ziemi elbląskiej, którzy - jak podkreślał - uparcie wierzyli, że realizacja tego dzieła jest możliwa.
Tak, drodzy rodacy, realizacja tego dzieła jest możliwa, i wielu innych, o których mówił pan prezydent jest też możliwa, jest możliwa tylko wtedy, kiedy nie pozwolimy na zamazanie rzeczywistości, na nazywanie czarnego białym, na to, co jest dzisiaj przedmiotem specjalnej operacji politycznej. Bo te dzieła nie biorą się z niczego: biorą się z woli patriotycznej i woli politycznej – dodał Mateusz Morawiecki.
I oby nasi rodacy mieli otwarte oczy szeroko na całą naszą rzeczywistość. Oby ta wielka inwestycja, ten kanał żeglugowy przypominał o tym, bo jeśli będzie przypominał, to będziemy w stanie podnieść Polskę na jeszcze wyższe poziomy, na wyżyny, które marzyły się i o których śnili nasi poprzednicy, poprzednie pokolenia - dodał.
Wyraził nadzieję, że jest to możliwe i że tak się stanie.
Zrzucamy zależność od Rosji - oświadczył w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że Cieśnina Piławska była jedną „z figur geopolitycznego uzależnienia Polski od Rosji”, a dziś pozbywamy się tej figury z politycznej szachownicy.
Jak powiedział szef rządu, we współczesności pierwszym, który „rzucił rzeczywiście hasło przekopu przez Mierzeję Wiślaną był prezydent Lech Kaczyński.”
Premier zaznaczył, że tego typu inwestycje otwierają nowe możliwości, szanse nie tylko dla Elbląga.
Ale rzeczywiście dla całego kilkudziesięciokilometrowego odcinka polskiego wybrzeża, które było w zależności, było uzależnione od Rosji - stwierdził.
Jak oświadczył, tak samo pozbywamy się innej zależności - „uzależnienia gazowego, które dzisiaj dusi Europę, niszczy wzrost gospodarczy, kreuje inflację i tworzy gigantyczne napięcia, które są nadzieją dla Putina, nadzieją dla Rosji”.
Dodał, że musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy ten kanał żeglugowy to coś więcej niż zwykła paromiliardowa inwestycja.
Ja uważam, że to droga symboliczna - wskazał.
Dziś spotykamy się we wrześniu 2022 r., ale był inny wrzesień 13 lat temu, kiedy w Sopocie ówczesny premier podpisał umowę samoograniczającą prawa Rzeczypospolitej Polskiej do Zalewu Wiślanego, do tych ziem de facto. Podpisał ją z Władimirem Putinem - stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
W jego ocenie „o tym trzeba szczególnie pamiętać w tych dniach, bo jesteśmy świadkami specjalnej operacji, specjalnej operacji politycznej, operacji przefarbowania, przefarbowania tego człowieka i tej grupy politycznej, (…) który był wielkim sojusznikiem i przyjacielem Angeli Merkel i sojusznikiem Putina, przefarbowania na polskiego patriotę” - dodał.
PAP/RO