Ropa mocno tanieje. Coraz większe obawy inwestorów
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w czwartek po tym, jak na koniec poprzedniej sesji surowiec stracił prawie 4 proc. Inwestorzy oceniają perspektywy spowolnienia popytu na paliwa w reakcji na rekordowe liczby nowych zakażeń Covid-19 w Chinach i ryzyko recesji w USA - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 77,69 USD, niżej o 0,31 proc.
Brent na ICE w dostawach na I wyceniana jest po 85,10 USD za baryłkę, niżej o 0,42 proc.
Inwestorzy niepokoją się o perspektywy zapotrzebowania na paliwa w reakcji na notowane w Chinach rekordowe liczny nowych zakażeń Covid-19 i związane z tym wprowadzanie ograniczeń w mobilności mieszkańców wielu regionów.
Rośnie też ryzyko recesji w gospodarce USA, co wpłynęłoby na spadek popytu na ropę i jej produkty.
Z opublikowanego w środę protokołu z ostatniego posiedzenia Fedu wynika, że większość członków Fedu popiera zwolnienie tempa podwyżek stóp wkrótce. W minutes dodano, że istnieje znaczna niepewność co do ostatecznego poziomu stóp procentowych w USA.
Analitycy wskazują, że w dwóch największych gospodarkach na świecie pojawiają się niepewności, które zagrażają popytowi na energię.
Tymczasem zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 3,69 mln baryłek, czyli o 0,85 proc. do 431,666 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 3,06 mln baryłek, czyli o 1,47 proc. do 210,999 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 1,72 mln baryłek, czyli o 1,6 proc. do 109,101 mln baryłek - podał DoE.
Tymczasem USA i zachodni sojusznicy rozważają ustanowienie limitu ceny rosyjskiej ropy naftowej. Unijni decydenci dyskutowali o ustaleniu limitu cen dla rosyjskiej ropy eksportowanej drogą morską od 65 do 70 USD za baryłkę - podają anonimowe źródła zbliżone do sprawy.
Ponieważ Rosja sprzedaje ropę z dyskontem, wysoki limit cen może mieć minimalny wpływ na handel.
Od 5 grudnia wchodzą unijne sankcje na dostawy rosyjskiej ropy.
Czytaj też: Eksperci: Budownictwo rośnie, choć widać trend spadkowy
PAP Biznes/kp