Minister Moskwa o cenach gazu: osiągnęliśmy co chcieliśmy
Duży kompromis, osiągnęliśmy to, co chcieliśmy. Oczywiście ta stawka mogłaby być niższa, natomiast patrząc na szczyty, które były w okolicach 300 euro za megawatogodzinę, to jest to satysfakcjonująca kwota - powiedziała dziennikarzom w Brukseli minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, komentując porozumienie ws. limitu na ceny gazu
Ministrowie ds. energii i klimatu krajów Unii Europejskiej uzgodnili w poniedziałek w Brukseli górną granicę ceny na gaz. Mechanizm zostanie uruchomiony, jeśli referencyjne ceny gazu wzrosną do 180 euro za megawatogodzinę.
Jak powiedziała Moskwa, w tej sprawie został uzyskana większość kwalifikowana.
Wstrzymała się Austria, wstrzymała się Holandia, przeciwko były Węgry. Wszystkie pozostałe państwa z mniejszym lub większym poziomem satysfakcji poparły to rozwiązanie - dodała.
CZYTAJ TEŻ: Morawiecki: To koniec manipulowania cenami gazu przez Rosję!
CZYTAJ TEŻ: PGE liczy na dopłatę przez resort klimatu do zakupu węgla
Zaznaczyła, że sukcesem Polski jest rozszerzenie propozycji na wszystkie huby gazowe.
To będzie robione stopniowo. 15 lutego wchodzi holenderski TTF i konsekwentnie 31 marca wszystkie huby - wyjaśniła.
Moskwa wskazała, że porozumienie jest istotne w kontekście myślenia o ponownym napełnianiu magazynów gazowych.
Należy się spodziewać masowego, dużego zapotrzebowania na gaz. Na pewno ten mechanizm przed wzrostami w tych momentach dużego popytu cała UE będzie w stanie zabezpieczyć, tak, żebyśmy mogli kupować ten gaz po akceptowalnej cenie - powiedziała.
Dodała, że mechanizm w praktyce oznacza maksymalną cenę, za którą spółki w Polsce mogą kupić gaz u dostawców.
To oznacza ograniczenie nadmiernych apetytów rynków, ale też równe szanse - powiedziała.
Porozumienie następuje po tygodniach rozmów na ten temat. UE przez długi czas była w tej sprawie podzielona.
Premier Mateusz Morawiecki w piątek pytany o tę sprawę powiedział, że wprowadzenie limitu jest w interesie całej Unii Europejskiej.
PAP, mw
CZYTAJ TEŻ: MAP: od nowego roku Rafineria Gdańska pod „szczególną ochroną”