Wojna trwa. KNF kontra ubezpieczyciele
Wojna KNF z ubezpieczycielami trwa. Zaczęło się od wystawienia rekomendacji w sprawie likwidacji szkód komunikacyjnych w umowach, mających poprawić sytuację kierowców. Teraz nadzór straszy wysokimi karami finansowymi a nawet odebraniem pozwolenia na prowadzenie działalności w zakresie ubezpieczeń OC.
Komisja Nadzoru Finansowego już jakiś czas temu za cel postawiła sobie wyważenie interesu pomiędzy biznesem ubezpieczeniowym a klientami. Ma ona poprawić sytuację kierowców i zapewnić konsumentom większe korzyści z kupowanych produktów ubezpieczeniowym oraz zagwarantować lepszą ochronę klientów.
Nikt w KNF nie zamierza tolerować podejścia, jakie prezentują ubezpieczyciele wobec rekomendacji, twierdzi rozmówca, zbliżony do Urzędu KNF, który pragnie zachować anonimowość dla Business Insider.
Urząd oczekuje, że zakłady ubezpieczeń w pełni wdrożą nowe rekomendacja dotyczące likwidacji szkód komunikacyjnych. Jeśli tego nie uczynią w grę wchodzi wytoczenie najcięższych dzieł.
W mediach pojawiają się nieoficjalne komentarze z branży, że towarzystwa ubezpieczeniowe liczą na zmiany kadrowe w Urzędzie KNF po wyborach parlamentarnych, a ubezpieczyciele mieliby „grać” podwyżkami cen OC przed wakacjami, zrzucając winę na KNF, podkreśla informator zbliżony do Komisji.
Nadzór nie jest zadowolony z tego, jak wiele zakładów ubezpieczeń podeszło do rekomendacji dotyczących likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych (LSK). To zasady, które – w uproszczeniu – wpłyną na sposób i wysokość ustalania wysokości odszkodowania, podaje portal Bussines Insider Polska.
Wobec najbardziej krnąbrnych prezesów i członków zarządów zakładów ubezpieczeń, którzy nie stosują się do rekomendacji KNF, Komisja zamierza wyciągać najcięższe konsekwencje, uruchamiając postępowania w zakresie dawania rękojmi w prowadzeniu spraw zakładów w sposób należyty. A te finalnie mogą oznaczać nawet odebranie zezwolenia KNF na możliwość pełnienia funkcji w zarządzie jakiegokolwiek podmiotu nadzorowanego w całej Unii Europejskiej – podkreśla nasz informator.
Polska Izba Ubezpieczeń odpowiada na argumenty nadzoru i wskazuje, że w przypadku rekomendacji istnieje zasada „zastosuj lub wyjaśnij”.
Czytaj też: Zakaz sprzedaży aut do 2035 roku.„Termin nierealny”
Czytaj też: Składki ZUS wzrosły. W lipcu wzrosną ponownie
businessinsider, jb