Elektryk drogi jak spalinowiec! Są nowe dane
Amerykanie nie mają wątpliwości - jazda elektrykiem jest obecnie droższa niż autem spalinowym.
Dane przytoczone przez Interia Motoryzacja nie pozostawiają złudzeń - według analityków amerykańskich koszt przejechania 100 mil (ok. 160 km) samochodem elektrycznym zrównał się z ceną jaką za tę „przyjemność” muszą zapłacić kierowcy spalinowców.
W przypadku korzystania z domowych rozwiązań uzupełniania energii, w tym popularnych wallboxów, średni koszt ładowania samochodu elektrycznego kosztuje w takim wypadku 11,60 USD. Kierowcy korzystający z samochodów napędzanych benzyną zapłacą w takim wypadku od 11 do 11,30 USD. Jeszcze gorzej wyniki prezentują się dla właścicieli elektryków zmuszonych do korzystania z publicznych ładowarek. W ich przypadku koszt przejechania 100 mil może wynieść nawet 14,40 USD.
Dlaczego jest tak drogo? Winę ponosi nie tylko cena prądu ale też fakt, iż niektóre stany zaczęły wprowadzać dodatkową opłatę rejestracyjną za posiadanie takiego pojazdu.
Czy elektryki przestaną się opłacać?
Interia Motoryzacja/ as/