Nowa usługa Poczty. Rewolucja w komunikacji elektronicznej
Poczta Polska wprowadziła nową rewolucyjną usługę do komunikacji elektronicznej. Q-Doręczenia to kwalifikowana usługa rejestrowanego doręczenia do komunikacji z osobami fizycznymi i firmami
Najprostszym porównaniem jest znany nam wszystkim e-mail – wpisuję odbiorcę i treść i wysyłam – z wierzchu bez wchodzenia w szczegóły. Ale chyba każdy z nas słyszał o wycieku e-maili itp. przypadkach.
Dla porównania - w przypadku usługi zaufania nie ma prawa coś takiego się wydarzyć. Właśnie dzięki spełnieniu restrykcyjnych norm bezpieczeństwa, dotyczących wymogu zachowania poufności i integralności, a także identyfikacji nadawcy i odbiorcy. Co ważne w Europie wielu dostawców świadczy już usługi RDE i takie naruszenie nie miało miejsca, a to o czymś świadczy.
Teraz więcej o identyfikacji, która odgrywa również kluczową rolę, gdyż mamy pewność z kim faktycznie korespondujemy, a to jest ważne, np. w przypadku próby pozyskania poufnych informacji. W przypadku kont e-mail każdy z nas może założyć konto o dowolnej nazwie (jeśli nie jest już zajęta), nie mamy weryfikacji czy jesteśmy osobą na której dane konto zakładamy, więc nie mamy gwarancji co do uczestników komunikacji.
W przypadku krajowego rozwiązania mamy tzw. ADE czyli adres do doręczeń elektronicznych, który jest nadawany według określonego schematu przez ministra właściwego ds. informatyzacji, żeby złożyć wniosek należy uwierzytelnić się środkiem identyfikacji elektronicznej, a samo nadanie ADE jest w drodze decyzji administracyjnej. ADE można porównać do naszego PESEL-a bądź NIP-u, jest nadawany dla konkretnej osoby/firmy, dzięki czemu mamy pewność z kim faktycznie korespondujemy. Do usługi można również dostać się po uwierzytelnieniu środkiem identyfikacji elektronicznej, więc przy wykorzystaniu np. profilu zaufanego, e-dowodu, czy aplikacji mObywatel.
Również wśród rozwiązań jakie znamy możemy przytoczyć e-PIT czy też wnioski o 500+ - aby złożyć dokument nie wystarczy logowanie z wykorzystaniem zwykłego loginu i hasła, niezbędne jest skorzystanie m.in. z profilu zaufanego, który uwierzytelnia nas do danych usług.
Tak więc usługa zaufania RDE nie jest e-mailem. Teraz pojawia się pytanie - po co usługa RDE jak do komunikacji wykorzystuje się e-mail?
Przede wszystkim - e-mail nie jest wykorzystywany do pełnej korespondencji. Korespondencja z danymi poufnymi nie jest przekazywana mailem, a przesyłką kurierską lub listem poleconym.
Najlepszym przykładem, który dotyka nas wszystkich zarówno osoby fizyczne, jak i firmy czy stowarzyszenia, będą banki. Zauważmy, że korespondencja jaką prowadzą z nami banki drogą mailową jest korespondencją seryjną w dużej mierze, to oznacza że są to zmiany regulaminów, taryf itp. które są jednolite dla posiadaczy kont w bankach.
Korespondencja dotycząca stricte naszych finansów, które bezsprzecznie są danymi poufnymi i każdemu z nas zależy aby takie pozostały, jest już prowadzona w sposób tradycyjny. Banki są instytucjami zaufania publicznego, które ze względu na swoje zadania pilnują naszej poufności w zakresie finansów i dbają o to, aby dane poufne nie wyciekły.
Usługi RDE przeznaczone są dla każdego, w szczególności dla komunikacji w zakresie poufnych informacji, dają również bezsprzeczne potwierdzenie zaistnienia danych czynności m.in. nadania, odbioru, powiadomienia o oczekującej przesyłce. Wszystkie zdarzenia potwierdzone dowodami, które są opatrzone kwalifikowaną pieczęcią elektroniczną dostawcy usługi oraz oznakowane kwalifikowanym znacznikiem czasu.
Co ważne każdy może taki dowód wystawiony przez dostawcę usługi zweryfikować, tj. sprawdzić jego autentyczność, taką weryfikację zgodnie z przepisami udostępnić powinien każdy dostawca.
Poczta polska udostępnia narzędzie do weryfikacji dowodów na swojej stronie www.edoreczenia.poczta-polska.pl