Sudan: Śmierć dyplomatów, desperackie ewakuacje
Egipskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w poniedziałek, że zastępca attache administracyjnego ambasady Egiptu w Chartumie został zabity podczas walk między rywalizującymi frakcjami wojskowymi w stolicy Sudanu.
„Muhammad El Gharrawi został zabity, gdy jechał do ambasady, aby śledzić przebieg ewakuacji Egipcjan, którzy utknęli w Sudanie” – poinformowało ministerstwo w oświadczeniu.
Japonia ewakuuje swoich
Wszyscy Japończycy, którzy chcieli opuścić Sudan, zostali ewakuowani, poinformował we wtorek premier Fumio Kishida, co jest częścią międzynarodowego exodusu po wybuchu przemocy w tym afrykańskim kraju.
Oprócz 45 osób, które wyleciały w poniedziałek późnym wieczorem japońskim lotem wojskowym, osiem innych wyjechało korzystając z pomocy Francji i innych państw, powiedział dziennikarzom Kishida.
„Ewakuacja wszystkich Japończyków, którzy chcieli wyjechać, została zakończona” – powiedział, nie podając dalszych szczegółów.
W walkach między armią a paramilitarną grupą Rapid Support Forces (RSF) zginęło co najmniej 427 osób, a niektóre obszary mieszkalne zamieniły się w strefy działań wojennych.
Walczące frakcje zgodziły się na 72-godzinne zawieszenie broni, począwszy od wtorku, chociaż obie strony nie przestrzegały kilku wcześniejszych tymczasowych rozejmów.
PAP/ as/