Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Cudowne działanie ryb w profilaktyce raka piersi

Filip Siódmiak

Filip Siódmiak

Student dietetyki na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Pasjonat sportu i zdrowego odżywiania oraz aktywnego trybu życia. W wolnym czasie uwielbia poszerzać swoją wiedzę w oparciu o najnowsze odkrycia naukowe, czym dzieli się z czytelnikami w swoich felietonach

  • Opublikowano: 20 czerwca 2023, 17:36

  • Powiększ tekst

Nowotwory są zaraz po chorobach układu krążenia, drugą przyczyną zgonów na świecie. Pod względem zachorowalności, plasuje się on na drugim miejscu chorób wśród pań. Przed nim częściej występuje tylko nowotwór płuc. Rak piersi dotyczy głównie kobiet w średnim oraz starszym wieku, rzadko diagnozuje się kobiety przed 45 rokiem życia. Oprócz badań profilaktycznych, takich jak mammografia, równie istotny jest całokształt naszego stylu życia oraz dieta. Jakie zatem składniki odżywcze pełnią skuteczną rolę w prewencji raka piersi?

Omega-3

Naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu Guleph bliżej przyjrzeli się temu zagadnieniu. Doszli do wniosku, że kwasy tłuszczowe omega-3, a dokładniej kwasy EPA oraz DHA, pochodzące ze źródeł zwierzęcych idealnie sprawdzają się w tej roli. Przy czym, wyniki kwasów omega-3 pochodzenia roślinnego nie dawały takich samych rezultatów.

Jak to działa?

Jednym z najgroźniejszych dotychczas poznanych nowotworów piersi jest ten o nazwie HER2-dodatni. Jednocześnie odpowiada on za około 25% wszystkich diagnoz. Kwasy omega-3 pochodzące, na przykład z oleju ryb, składają się z kwasu eikozapentaenowego (EPA) oraz kwasu dokozaheksaenowego (DHA). W tym znajdującym się w oleju lnianym czy rzepakowym przeważa kwas alfa-linolenowy (ALA).

Wracając do badania. Profesor Ma, wraz z zespołem porównali działanie tych trzech rodzajów kwasów omega-3 na rozwój nowotworu sutka u myszy i jak podają: „To badanie jest pierwszym, które porównało zdolność do walki z rakiem piersi kwasów omega-3 pochodzenia roślinnego i z oleju rybiego” – mówi prof. Ma. „Istnieją dowody na to, że zarówno kwasy omega-3 pochodzące z roślin, jak i te z ryb chronią przed rakiem, lecz chcieliśmy ustalić, która forma jest bardziej skuteczna.”

Myszy, którym podawano kwasy EPA oraz DHA, odznaczały się 60-70% zmniejszeniem guza, natomiast zachorowalność spadła o 30%. Efektów tych, jednakże nie zaobserwowano u myszy spożywających kwas ALA. Wynika z tego, że zwierzęce źródła kwasów omega-3 są nawet 8-krotnie silniejsze, niż te roślinne.

Jak odnieść to do naszego życia?

Profesor Ma tłumaczy też, że powinniśmy spożywać 2-3 porcje ryb w tygodniu. Najlepiej, aby była to 1-2 porcje ryby tłustej (łosoś, makrela, śledź, tuńczyk, pstrąg) oraz 1 porcja ryby chudej (dorsz, mintaj, morszczuk, halibut, sandacz). Na koniec warto wspomnieć o jajkach oraz suplementach z oleju rybiego. To równie dobre źródło DHA:

Orycie znaczących korzyści, jakie omega-3 mogą mieć w zwalczaniu wysoce agresywnej postaci raka piersi oznacza, że być może chronią nie mniej skutecznie przed innymi typami raka” – twierdzi prof. Ma.

Więcej na stronach źródłowych: https://www.medicalnewstoday.com/articles/320762.php https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0955286317300426 Filip Siódmiak

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych