Informacje

Powódź / autor: Pixabay
Powódź / autor: Pixabay

Dramat w Indiach! Masowa ewakuacja ludności

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 lipca 2023, 17:02

  • Powiększ tekst

Wody rzeki Jamuna dotarły we wtorek do murów indyjskiego mauzoleum Tadź Mahal - poinformował dziennik „The Times of India”. Poprzedni raz woda zalała budynki wpisanego na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO zabytkowego kompleksu 45 lat temu.

Z powodu trwających w Indiach powodzi wody rzeki Jamuna podniósły się drastycznie, zalewając obiekty kompleksu Tadź Mahal, znajdującego się w Agrze, w północnych Indiach. We wtorek zalane zostały schody Dussehra Ghat. Woda dotarła częściowo także do grobowca Etemada ad-Douli, jednego z władców dawnego państwa północnych Indii.

Mauzoleum jest skonstruowane tak, aby woda nie dotarła do głównego budynku, zapewniło we wtorek indyjskie ministerstwo kultury.

Wody Jamuny przekroczyły najwyższy poziom powodziowy w 1978 roku, zalewając 22 pomieszczenia w podziemiach obiektu.

Indyjski rząd powiadomił, ze z powodu powodzi ewakuowano około 30 tysięcy osób zamieszkujących brzeg Jamuny. Władze miejskie w Delhi, stolicy Indii zamknęły szkoły w dzielnicach dotkniętych powodzą i zaapelowały, by w miarę możliwości ludzie pracowali z domów. Utrudniony jest transport. Metro kursuje wolniej i nie zatrzymuje się na niektórych stacjach. Ponieważ rzeka zalała miejskie oczyszczalnie ścieków, urzędnicy powiadomili, że przez kilka dni może brakować zdatnej do użycia wody.

Mauzoleum, znajdujące się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, wzniósł w XVII wieku w Agrze władca Szah Dżahan z dynastii Wielkich Mogołów ku czci swej przedwcześnie zmarłej w 1631 roku żony Mumtaz Mahal podczas porodu czternastego dziecka.

Czytaj też: Amerykański okręt z bronią jądrową w Korei Płd.

Czytaj też: Aktywiści klimatyczni plagą kurortów! Co niszczą?

PAP/kp

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.