Informacje

Japonia / autor: fot. Fratria
Japonia / autor: fot. Fratria

Francuzi zrobią grę o... czarnym samuraju!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 sierpnia 2023, 13:21

  • Powiększ tekst

Ubisoft to francuski koncern gamingowy, znany, między innymi z serii popularnych gier Assassins Creed. Produkcje te opowiadają o czasach historycznych, pozwalając graczom przenieść się do rozmaitych epok z dziejów ludzkości. Kolejna odsłona ma opowiadać o feudalnej Japonii, jednak jej bohaterem nie będzie Japończyk!

Jak wskazuje portal EndGame.pl kolejna odsłona serii, pod roboczą nazwą Assassins Creed RED ma opowiadać o konflikcie domowym w Japonii z XVI wieku, kiedy to wielcy daimyo walczyli ze sobą o tytuł Shoguna. Samurajska produkcja nie opowie jednak o losach Japończyka lecz… przybysza z Afryki!

Tym przybyszem był na poły legendarny Yasuke, który - według przekazów historycznych, miał przybyć do Japonii z misją Jezuitów. Jak opisuje portal EndGame.pl:

Jak wskazują źródła, najszerzej cytowane w książce Thomasa Lockleya „African Samurai” człowiek, którego dziś określamy mianem Yasuke (wcale tak się nie nazywał!) pojawia się na kartach historii w roku 1579, będąc służącym Alessandro Valignano. Valignano był Włochem na portugalskim żołdzie, Jezuitą działającym na terenie Azji. Jego misja w Japonii miała polegać na sprawdzaniu postępów w chrystianizacji kraju. A tak się składa, że wielkim rzecznikiem chrystianizacji był Oda Nobunaga. Ten jeden z trzech „wielkich jednoczycieli” Japonii był pro-chrześcijański nie z dobroci serca - chrystianizacja kraju była mu potrzebna w celu utrącenia wpływów buddyzmu, który stał w ostrej, politycznej opozycji względem Nobunagi. Przybywszy do Kioto Włoch miał stanąć przed Nobunagą, który zafascynował się towarzyszem Jezuity. Zaskoczony ciemnym kolorem skóry miał nakazać by Yasuke „starł atrament ze swego ciała”. Władcy imponować miała też siła Yasuke i wzrost. Nieco później Nobunaga „przejął” Yasuke od Włocha, czyniąć go… no właśnie nie samurajem. Yasuke, jak sugerują przekazy, owszem, pełnił na dworze Nobunagi rolę ochroniarza ale też towarzysza. Służył, owszem, ale jego relacja z Nobunagą nie miała sztywno-feudalnego charakteru.

Pełna treść artykułu o Yasuke na portalu EndGame.pl

Czy taki bohater jest dobrym kandydatem na grę osadzoną w Japonii?

Sam koncern Ubisoft należy do największych firm gamingowych w Europie, ustępując jedynie polskiemu CD Projekt RED, czyli twórcom Wiedźmina i Cyberpunka 2077.

EndGame.pl/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.