Duda: bez Ojca Świętego Jana Pawła II nie byłoby "Solidarności"
„Dobrze wiemy, że bez Ojca Świętego Jana Pawła II nie byłoby „Solidarności” i Porozumień Sierpniowych” - mówił Piotr Duda przewodniczący NSZZ „Solidarność” podczas 43. rocznicy obchodów Sierpnia 1980 i powstania NSZZ „Solidarność”.
W czwartek w Gdańsku odbywały się uroczystości upamiętniające 43. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Oddzielne wydarzenia zorganizowały m.in. NSZZ „Solidarność”, gdański oddział IPN oraz władze Gdańska.
W uroczystości zorganizowanej przez związkowców wzięli udział m.in. sekretarz stanu w kancelarii prezydenta RP Andrzej Dera, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda, prezes IPN Karol Nawrocki. Obecni byli także b. działacze opozycyjni, w tym Joanna i Andrzej Gwiazdowie, a także samorządowcy i parlamentarzyści.
Sekretarz stanu w kancelarii prezydenta RP Andrzej Dera odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy. Odczytano też listy od marszałek Sejmu Elżbiety Witek oraz premiera Mateusza Morawieckiego.
Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda powiedział, że NSZZ „Solidarność” powstał, bo tego chcieli pracownicy, chcieli górnicy, hutnicy, stoczniowcy Gdańska, Szczecina i Gdyni, którzy pragnęli swojej niezależnej reprezentacji na poziomie zakładu pracy.
„Masowe protesty z 1980 r., które rozpoczęły się 8 lipca, a w szczytowym momencie brało w nich udział ponad 700 tys. pracowników 700. zakładów pracy pokazały, że determinacja Polek i Polaków jest wielka. Ale wszyscy strajkujący, szczególnie tutaj w Gdańsku, w tej stoczni z tyłu głowy mieli, jak potrafią być bezduszni i bezwzględni komuniści. Pamiętali o 56 r. w Poznaniu, o 70 r. i wydarzeniach w Gdańsku, Elblągu, w Gdyni i Szczecinie. Pamiętamy w 86 roku w Płocku w Ursusie i Radomiu. Ale mimo tej wiedzy, tej niepewności, byli bardzo zdeterminowani. Dlaczego? Bo w sercach mieli słowa naszego przywódcy duchowego ojca świętego Jana Pawła II (…)” - mówił Piotr Duda i dodał, że wówczas tu, w Gdańsku, 14 sierpnia rozpoczął się strajk, który jeszcze nie miał swoich postulatów, ale były żądania przywrócenia do pracy zwolnionych św. Anny Walentynowicz i Lecha Wałęsy, a także budowy pomnika pomordowanych stoczniowców w 1970 r. „To była prawdziwa Solidarność” - podkreślił Duda.
Piotr Duda podziękował też bohaterom z lat 80., szczególnie w imieniu młodego pokolenia, które może żyć w wolnej Polsce. Przewodniczący „S” podkreślił też, że „jesteśmy w związku zawodowym o wspaniałej historii” i o tę historię dbamy wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej.
Podczas przemówienia Duda namawiał też do udziału w referendum, które odbędzie się równocześnie z wyborami 15 października br.
„Dobrze wiemy, że bez Ojca Świętego Jana Pawła II nie byłoby +Solidarności+ i Porozumień Sierpniowych” - wskazał Piotr Duda przewodniczący NSZZ „Solidarność” podczas 43. rocznicy obchodów Sierpnia 1980 i powstania NSZZ „Solidarność”.
43 lat temu o godz. 17 w sali BHP Stoczni Gdańskiej podpisane zostało porozumienie pomiędzy Komisją Rządową a Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym, reprezentującym ponad 700 zakładów z całej Polski.
Delegacja rządowa zgodziła się m.in. na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia 1970, transmisję niedzielnych mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury; przyjęto też zapis, że nowe związki zawodowe uznają kierowniczą rolę PZPR w państwie; uroczystość podpisania porozumienia transmitowała TVP.
Porozumienie, które podpisali przewodniczący MKS Lech Wałęsa i wicepremier Mieczysław Jagielski, w konsekwencji doprowadziło do powstania NSZZ „Solidarność” - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej.
Czytaj także: Nowy prezes PKO BP. Kim jest Dariusz Szwed?
Czytaj także: Tańsze bilety na pociąg nawet o 60 proc. PKP IC zapowiada
pap, jb
