Był pracownikiem TVN-u. Wygrał z nimi sprawę w sądzie
Robert Jałocha może świętować po zwycięstwie nad TVN w sądzie
W listopadzie 2022 roku sąd uznał, że dziennikarza łączył ze stacją między sierpniem 2010 a listopadem 2014 roku stosunek pracy, mimo podpisywania umów cywilnoprawnych. W piątek zakończyła się rozprawa apelacyjna. Sąd drugiej instancji oddalił apelację telewizji.
Okazało się, że przez cztery lata Jałocha był jedynie wykonawcą umowy o dzieło. Sprawa wyszła na jaw, kiedy po zakończeniu pracy w TVN poprosił o świadectwo pracy. Sąd zajął się sprawą na wniosek Państwowej Inspekcji Pracy w 2021 roku.
Jałocha zapowiada jednak, że to nie jest koniec sporu. Zapowiada, że będzie teraz walczył o nieodprowadzone składki, nadgodziny, urlopy oraz odszkodowanie za wypadek przy pracy.
Dziennikarz realizował materiały dla TVN 24 z Katowic i dla „Faktów” TVN w latach 2010-2020.
Czytaj też: Komisarz rozbija narrację TVN. „Oczywista prowokacja”
Press/KG