Co dalej z ceną ropy? Analitycy prognozują ten poziom
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają kolejną sesję po osiągnięciu wcześniej w tym tygodniu najwyższego poziomu od listopada 2022 r. - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na X kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 86,30 USD, niżej o 0,66 proc., po spadku w czwartek o 0,8 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na XI wyceniana jest po 89,43 USD za baryłkę, niżej o 0,54 proc.
Inwestorzy wyprzedają ropę pomimo spadku amerykańskich zapasów tego surowca, który powinien notowania ropy na rynkach raczej podbijać.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 6,31 mln baryłek, czyli o 1,5 proc., do 416,64 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,67 mln baryłek, czyli o 1,2 proc., do 214,75 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 679 tys. baryłek, czyli o 0,6 proc., do 118,60 mln baryłek - podał DoE.
Gracze rynkowi pogodzili się też z myślą, że dostawy ropy z czołowych krajów OPEC+, Arabii Saudyjskiej i Rosji - będą zmniejszone do końca tego roku.
Analitycy JPMorgan Chase twierdzą, że w tym roku cena ropy raczej nie przekroczy 100 USD za baryłkę ze względy na utrzymujące się niepewne perspektywy popytu, m.in. w Chinach.
Czytaj też: Nowy Jork. Koszty napływu imigrantów rujnują miasto
Czytaj też: Chiny chcą zacieśniać współpracę z Koreą Południową
PAP Biznes/kp