Tusk obraża żołnierzy! Co chce osiągnąć?
W środę w Polsacie Donald Tusk nazwał żołnierzy WOT parawojskiem. Obraża żołnierzy, którzy pomagają m.in. w obronie granicy i walce z pandemią. To kolejny dowód na to, że jeśli ekipa Tuska wróci do władzy, to zlikwiduje WOT - podkreślił w czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
„Skandal! Tusk wczoraj w Polsacie nazwał żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej parawojskiem! Obraża żołnierzy, którzy pomagają m.in. w obronie granicy, walce z pandemią, skutkami podtopień czy przy poszukiwaniu zaginionych osób. To kolejny dowód na to, że jeśli ekipa Tuska wróci do władzy, to zlikwiduje Wojska Obrony Terytorialnej! Nie pozwólmy na to!” - napisał Błaszczak w czwartek na platformie X (dawniej Twitter).
Prezydent Andrzej Duda mianował we wtorek gen. broni Wiesława Kukułę na stanowisko Szefa Sztabu Generalnego WP. Wcześniej Kukuła został zwolniony ze stanowiska Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Wiesław Kukuła był twórcą i pierwszym dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej. Z kolei gen. dywizji Maciej Klisz został mianowany przez prezydenta na stanowisko Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Tym samym prezydent zwolnił go ze stanowiska Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Szef PO odnosząc się do tego w środę w Polsat News powiedział, że „generałowie są zaskoczeni, że z WOT-u pochodzą ci, którzy mają rządzić całym wojskiem”. Lider PO przytoczył słowa Generała Waldemara Skrzypczaka, byłego dowódcy Sił Lądowych, który w środę, na antenie TOK FM, mówił, że „nie chciałby bardzo, żeby za tymi decyzjami kryła się obawa przed użyciem wojska przeciwko Polakom w przypadku, gdyby wybory nie potoczyły się po myśli tych, którzy w tej chwili dzierżą władzę w Polsce”.
W dalszej części programu Tusk pytany był o krytykę generałów Kukuły i Klisza za ich karierę w WOT. „To budzi niepokój wszystkich, którzy wiedzą, jak powstawał WOT. I to budzi niepokój wszystkich, którzy wiedzą, ile piętna na tych operacjach pozostawił Macierewicz” - odpowiedział. Jego zdaniem, „nikt w Polsce przez 40 lat nie narobił tylu szkód w bezpieczeństwie i (…) obronności kraju, jak Antonii Macierewicz, więc ten niepokój jest zrozumiały”.
PAP/ as/