TYLKO U NAS
To mogło zmienić zasady gry… ale jest KO!
Polski wynalazek, który mógł odmienić oblicze wszystkich gier na świecie, może nie powstać dzięki posłom KO. Gry komputerowe to rynek globalnie wart 348 mld dolarów. Polacy chcieli stworzyć mechanizm, który odmieniłby oblicze najpopularniejszych światowych tytułów. Być może był to nawet pomysł wart miliard, a do tego coś, za co sami gracze byliby i tak byliby wdzięczni, jednak teraz, po tym, co zaszło ws. PARP, nie wiadomo, czy projekt ujrzy światło dzienne, skoro już słynny duet z Koalicji Obywatelskiej określił projekt jako bujdę.
Nie spodziewałem się w najczarniejszych snach, że ktoś wyjdzie i postanowi ten projekt ubić. To nie tylko mój projekt. Wiele osób jest zaangażowanych, w tym wielu naukowców. Jestem pewien, że panowie, którzy komentowani tą sprawę nie zapoznali się z tym wnioskiem – komentuje dla wGospodarce.pl Michał Stasiak, którego firma jest na głośnej liście dofinansowań PARP, które kwestionują posłowie KO.
26 października 2023 r. rozpoczęła się w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości kontrola poselska posłów KO, Dariusza Jońskiego oraz Michała Szczerby. Kontrola dotyczy m.in. systemu oceny wniosków, zawierania umów, realizacji projektów oraz trzech projektów ocenionych pozytywnie w pierwszym naborze „Ścieżki SMART” programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki.
Mimo, że program jeszcze się nie zakończył, posłowie KO już ustalili firmy, które miały otrzymać z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości dotacje w konkursie opiewającym na blisko dwa miliardy złotych. Konkurs dofinansowań od PARP to ogromny program. W puli dofinansowań było blisko 2 mld zł. Dofinansowano 198 spośród 1540 złożonych projektów.
Na wspomnianej liście dofinansowań PARP jest też Foregamer, który powstał niedawno, bo w maju, jako spółka celowa. Jak tłumaczy nam Michał Artur Stasiak, prezes Foregamer i jednocześnie prezes w spółce Sodigital, która od lat zajmuje się oprogramowaniem do gier, z jego perspektywy wszystko się zgadzało i nawet sądził, że dopisało mu szczęście. Nad projektem pracowało kilkanaście osób od marca 2023. Nie tylko zebrał i przedstawił PARP zespół do Badań i Rozwoju, który będzie zaangażowany do realizacji prac w tym m.in. z udziałem znanego pisarza Łukasza Orbitowskiego, ale też nie zakładał, że uda się załapać na tę rundę.
Rozumiem te skojarzenia, ze spółką na ostatnią chwilę, ale w naszej sytuacji nie da się założyć spółki któregoś dnia, od tak, rano. Zakładaliśmy ją z zamiarem załapania się na nowy nabór, ale okazało się, że zdołamy załapać się na przedłużony termin – komentuje Stasiak.
Przeznaczenie grantu PARP w tym przypadku jest bardzo ciekawe i jego zasadność, a także kolosalny potencjał dobrze rozumie każdy gracz. Żeby w światach gier jak GTA, Wiedźmin 3, Cyberpunk 2077, Red Dead Redemption2 gracz nie podróżował przez pusty świat, światy wypełnione są postaciami sztucznie stworzonymi, by wypełniały pustkę, a ich jedynym celem ich „cyfrowego życia” jest przejście z punktu A do punktu B. To są właśnie NPC. NPC to także wszystkie pozostałe postaci, napotykane w grach. NPC, z definicji, to określenie każdej postaci, w którą nie wciela się żaden z graczy.
Co by było, gdyby z każdą z takich postaci można było normalnie porozmawiać? Ale to docelowo, najpierw prace miały dotyczyć rozwinięcia możliwości postaci, z którymi gracz ma interakcje w trakcie misji, by interakcja mogła swobodnie trwać i zamieniać się w rozmowę pogłębioną o realia możliwie znane danej postaci z uniwersum gry, a nie kończyła się tylko na „pokaż mi swoje towary” (Wiedźmin).
Wniosek dotyczył Natural Language Processing – NLP, chcieliśmy zastosować NLP w gamingu. Znamy pewne mankamenty z postaciami niezależych. Chcemy, żeby NPC mieli swoją świadomość i swoją inteligencję, którą dałoby się okiełznać. Dla przykładu, są takie pewne eksperymenty podłączania ChatGPT pod NPC w grze Skyrim, ale to nie o to chodzi, to nie spełnia swojej roli. My chcielibyśmy stworzyć NPC ze światem, z którego oni, te pośrednie postacie, czerpią wiedzę – wyjaśnia nam Michał Stasiak, prezes Foregamer i SoDigital.
Ja bym chciał ten projekt zrobić za 100 tys. zł, ale wypełniając excele i ilość osób, które są do tego potrzebne, wychodzi znacznie więcej. To są pracownicy naukowi, nie nasi koledzy. Po długich rozmowach doszliśmy do wniosku, że da się to zrobić. Nie jest to proste, a ma mieć jak najszersze zastosowanie, dlatego są też wliczeni w to dosyć drodzy programiści Unreala5 - podkreśla Stasiak.
Nie chcę komentować emocjonalnie. Jak mówię, to nie tylko mój projekt. Wiele osób jest zaangażowanych, wielu naukowców i programistów. Nie jest to na pewno wygodne. Nie spodziewałem się w najczarniejszych snach, że ktoś wyjdzie i postanowi ten projekt ubić – dodaje.
Jak odpowiada PARP, obecnie nie została zawarta żadna umowa o dofinansowanie oraz nie zostały wypłacone żadne środki finansowe. Pozytywna ocena projektu nie jest równoznaczna z zawarciem umowy i udzieleniem dofinansowania. A w przypadku pierwszego naboru „Ścieżka SMART” wartość dofinansowania dla pozytywnie ocenionych projektów stanowiła ok. 42% dostępnej alokacji, co oznacza, że projekty, które spełniły wszystkie kryteria obligatoryjne zostały umieszczone na liście projektów pozytywnie ocenionych.
Posłowie KO twierdzą, że o tym kto otrzyma pieniądze zdecydowano 13 października, ale listę wygranych opublikowano dopiero 19 października i to bez punktacji. To punktacji również posłowie KO mają zastrzeżenia. PARP kwestię punktacji tłumaczy tak:
_O pozycji wniosku na liście projektów pozytywnie ocenionych decydowała liczba punktów otrzymanych w wyniku oceny kryteriów rankingujących. Liczba punktów otrzymanych w ramach oceny kryteriów rankingujących nie miała znaczenia dla wyniku oceny, gdyż Regulamin wyboru projektów nie określa minimalnej liczby punktów niezbędnej dla uzyskania pozytywnej oceny projektu – czytamy w oświadczeniu PARP.
PARP odpowiada też, że ten program nie został jeszcze zakończony, a umowy nie zostały jeszcze podpisane.
_Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości oświadcza, że w ramach pierwszego naboru do „Ścieżki SMART” nie została zakończona procedura przyznawania pomocy finansowej. Obecnie nie została zawarta żadna umowa o dofinansowanie oraz nie zostały wypłacone żadne środki finansowe. Pozytywna ocena projektu nie jest równoznaczna z zawarciem umowy i udzieleniem dofinansowania – można przeczytać w oświadczeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w odniesieniu do trwającej kontroli poselskiej.
Agencja zapewnia, że w związku z prowadzoną kontrolą udzieli wszelkich informacji i udostępni wymagane dokumenty zgodnie z ustawą z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz.U. z 2022 r. poz. 1339).
Złożone w naborze „Ścieżka SMART” projekty zostały ocenione merytorycznie przez ekspertów zewnętrznych zgodnie z kryteriami wyboru projektów, stanowiących załącznik nr 3 do Regulaminu wyboru projektów. W wyniku przeprowadzonej oceny merytorycznej 198 projektów otrzymało ocenę pozytywną. Do uzyskania oceny pozytywnej niezbędne było spełnienie wszystkich wymaganych kryteriów obligatoryjnych, które oceniane były w sposób „spełnia/nie spełnia” – zgodnie z § 7 ust. 1 Regulaminu Wyboru Projektów: Projekt może zostać wybrany do dofinansowania, jeśli w każdym z kryteriów obligatoryjnych, wspólnych dla projektu oraz w każdym z kryteriów obligatoryjnych dla każdego z modułów wchodzących w skład projektu otrzyma ocenę „TAK”. Przedmiotem oceny w ramach kryteriów obligatoryjnych była m.in.: innowacyjność produktu lub procesu, która musi być wynikiem przeprowadzonych prac badawczo-rozwojowych (wymagany poziom innowacyjności co najmniej krajowy), zdolność wnioskodawcy do finansowej realizacji projektu, potencjał wnioskodawcy do realizacji projektu, opłacalność. Projekt, który nie spełnił chociaż jednego z kryteriów obligatoryjnych pomimo otrzymania punktów w kryteriach rankingujących, nie mógł zostać pozytywnie oceniony – czytamy w odpowiedzi PARP.
CZYTSJ TEŻ: Ważne oświadczenie PARP po kontroli poselskiej
mw