KE Polsce nie odpuści - kolejne zarzuty
Komisja Europejska podjęła w środę decyzję o wszczęciu postępowania o naruszeniu obowiązków państwa członkowskiego przez Polskę. Według KE nasz kraj dokonał niepełnej transpozycji unijnej dyrektywy w sprawie emisji przemysłowych do swojego porządku prawnego.
„Działalność przemysłowa ma znaczący wpływ na środowisko i zdrowie. Dyrektywa w sprawie emisji przemysłowych ustanawia przepisy mające na celu zapobieganie i ograniczanie szkodliwych emisji przemysłowych do powietrza, wody i gleby, a także zapobieganie wytwarzaniu odpadów” - przypomniała Komisja w opublikowanym komunikacie.
Chodzi (znowu) o emisje
Jak oceniła KE:
Polskie ustawodawstwo nie transponuje prawidłowo kilku przepisów dyrektywy, w tym niektórych kluczowych zasad dotyczących warunków pozwoleń zintegrowanych oraz pozwoleń dla spalarni i współspalarni odpadów, przepisów dotyczących dopuszczalnych wielkości emisji, a także środowiskowych norm jakości
Ponadto, zdaniem Komisji Europejskiej, przepisy dotyczące informacji publicznej i dostępu do wymiaru sprawiedliwości nie zostały prawidłowo włączone do prawa krajowego, co ma „utrudniać udział społeczeństwa w procesie podejmowania decyzji dotyczących emisji przemysłowych”.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Kara do 30 000 zł za umowę zlecenie. Dla przedsiębiorców
Czarne chmury nad fabryką Intela
Szok! O 26,7 proc. wzrosła produkcja aut w Polsce
A jednak! Rząd Tuska będzie renegocjował warunki KPO
Z tajemnic NBP. Po co Gierkowi były nowe banknoty?
Bruksela odlicza czas
Wiele wymogów technicznych zawartych w załącznikach do dyrektywy również nie zostało prawidłowo wcielonych do prawa polskiego.
Polska ma teraz dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi i usunięcie niedociągnięć wskazanych przez Komisję.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz
PAP/ as/