Inteligentne fabryki na fali
Zastosowanie sztucznej inteligencji i nowych technologii pozwala obniżyć koszty produkcji w firmach nawet o jedną trzecią – wynika z raportu opublikowanego w środę przez firmę doradczą Deloitte.
Aż 83 proc. ankietowanych producentów uważa więc, że technologie cyfrowe zmienią sposób działania ich firm w ciągu najbliższych pięciu lat.
Z raportu „2024 Manufacturing Outlook”, przygotowanego przez Deloitte wynika, że po kilku trudnych latach, naznaczonych brakiem stabilności oraz zaburzeniami łańcuchów dostaw, światowy przemysł wraca na ścieżkę wzrostu. A poszukujący nowych możliwości rozwoju producenci coraz chętniej sięgają po narzędzia wykorzystywane do cyfrowej transformacji, takie jak internet rzeczy, generatywna AI czy metawersum.
Niższe koszty, wyższa jakość
Z przeprowadzonej w USA ankiety wynika, że z technologii metawersum (umożliwiających tworzenie wirtualnej rzeczywistości) korzysta już co piąty przedstawiciel branży przemysłowej.
Wśród zalet cyfryzacji procesów w firmach, badani przedsiębiorcy wskazywali: poprawę efektywności, wzrost odporności łańcuchów dostaw, zwiększenie konkurencyjności oraz spadek emisyjności produkcji.
I to właśnie – według ekspertów z Deloitte – dążenie do maksymalizacji efektywności procesu produkcyjnego stanowi główną przyczynę wzrostu popularności technologii cyfrowych w przemyśle.
Zdaniem autorów raportu zastosowanie najnowszych technologii korzystnie wpływa na m. in. elastyczność procesu produkcyjnego oraz efektywność organizacji.
W publikacji wskazano, że producenci, którzy dotychczas skorzystali z inteligentnych rozwiązań, obniżyli koszty produkcji o jedną trzecią oraz poprawili o 20 proc. jakość wytwarzanych produktów. 83 proc. ankietowanych ankietowanych producentów uważa, że rozwiązania z zakresu inteligentnych fabryk zmienią sposób działania ich firm w ciągu pięciu lat.
W opinii autorów publikacji, jednym z najistotniejszych wyzwań dla przemysłu ostatnich lat było zerwanie łańcuchów dostaw. Dlatego aby uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości 76 proc. ankietowanych oświadczyło, że analizuje swoje ekosystemy zaopatrzenia z wykorzystaniem najnowszych technologii, umożliwiających identyfikację wrażliwych obszarów działalności. Przejawem tego trendu jest wzrost popularności koncepcji tzw. cyfrowego bliźniaka, czyli wirtualnego modelu np. łańcucha dostaw czy linii produkcyjnej.
Jedną z najważniejszych zalet cyfrowych bliźniaków jest możliwość prognozowania oraz tworzenie symulacji działania często niezwykle kosztownych instalacji bez ryzyka ich uszkodzenia i bez zagrożenia dla bezpieczeństwa pracowników. Oprócz tego sektor produkcyjny mierzy się z koniecznością ograniczenia emisyjności swojej działalności. I tu kluczową rolę, jak zaznaczono, będą odgrywać narzędzia cyfrowe. Raport Manufacturing Outlook powstał na podstawie badań przeprowadzonych wśród przedstawicieli sektora produkcyjnego w Stanach Zjednoczonych. W odniesieniu do globalnej publikacji, eksperci Deloitte w Polsce przygotowali lokalną analizę opisującą bieżące trendy dotyczące Polski i Europy Środkowej.
Polski przemysł górą
W tym kontekście autorzy raportu zwrócili uwagę, że polski przemysł od 2004 r. rozwija się w tempie trzykrotnie przekraczającym średnią unijną, a jego udział w krajowym PKB jest jednym z najwyższych spośród wszystkich krajów UE.
„Strukturalne czynniki stojące za sukcesem polskiego przemysłu w ostatnich dekadach – otwarcie na rynek unijny, wzrost produktywności, duża liczba poddostawców i dostępność wykwalifikowanych pracowników, a także konkurencyjność cenowa wciąż nam sprzyjają” – ocenili autorzy raportu.
Ewa Wesołowska (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Nowa linia kolejowa połączy Ukrainę z Unią
Zaatakowali NBP, a się ośmieszyli
Ci turyści znów odwiedzają Polskę. Potężny wzrost