TYLKO U NAS
Czym będzie "Dowództwo Transformacji"? Już wiemy!
Przed kilkoma tygodniami minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił potrzebę utworzenia nowego dowództwa, które określił mianem „Dowództwa Transformacji”. To czym miałoby się to ciało jednak zajmować owiane było tajemnicą. Aż do teraz!
Tajemnicza zapowiedź
Przypomnijmy: utworzenie Dowództwa Transformacji, koordynującego wprowadzanie nowego sprzętu ze szkoleniem żołnierzy, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiadał w lutym tego roku, przedstawiając plany resortu na najbliższy rok.
Czytaj:
Szef MON: powołamy Dowództwo Transformacji
NATO wraca do korzeni: Nowa/stara misja
Później, podczas wydarzenia Defence24 Days, minister próbował uzasadnić tę decyzję i, przy okazji, wyjaśnić czym owo nowe dowództwo ma być.
Jak wskazał minister:
Transformacja wymaga dowodzenia, wymaga zaangażowana różnych jednostek, dlatego powołamy Dowództwo Transformacji, będziemy kreować i sterować transformacją jako całym procesem - nie tylko zakup jednego rodzaju sprzętu, ale dowodzenie całą transformacją jest Polsce po prostu potrzebne
Dowództwo Transformacji… czyli co?
W związku z faktem, że deklaracje szefa MON są cokolwiek niejasne w tej sprawie, wysłaliśmy pytania do resortu z prośbą o wyklarowanie celów i misji tego nowego ciała dowódczego.
Czym więc ma być owo dowództwo transformacji? Jak odpowiedział nam rzecznik prasowy MON Janusz Sejmej:
Dowództwo Transformacji będzie jednostką organizacyjną Sił Zbrojnych RP, odpowiedzialną za sprawne zarządzanie zmianami zachodzącymi w SZ RP w obszarach takich jak m.in.: rekrutacja żołnierzy, szkolenie podstawowe i specjalistyczne, certyfikowanie Związków Taktycznych, opracowywanie nowych doktryn i wdrażanie ich w SZ RP, zbieranie wniosków i doświadczeń, wraz z implementowaniem ich do procesu szkolenia, oraz udział w projektowaniu przyszłych zdolności Sił Zbrojnych RP.
I istotnie - Siły Zbrojne RP przechodzą przez wzmożony proces „uNATOwienia”, co może wywoływać potrzebę większej koordynacji działań na szczeblu dowódczym.
Jakie więc elementy SZRP będą podlegać nowemu dowództwu?
Jak wskazał rzecznik MON:
Prowadzone analizy i założenia koncepcyjne prognozują utworzenie Dowództwa Transformacji, przy wykorzystaniu obecnego potencjału Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy (któremu będą stopniowo nadawane nowe uprawnienia), jak również innych komórek/jednostek organizacyjnych, realizujących obecnie zadania w obszarze kompetencji nowo formowanego Dowództwa. Ostateczne decyzje zostaną podjęte w toku dalszych prac planistycznych.
A czy Dowództwo Transformacji będzie podmiotem zastępującym inne piony dowódcze w SZ RP?
MON wskazuje, że sprawa będzie wyglądać inaczej. Jak deklaruje Sejmej:
Co do zasady dowództwo będzie miało charakter połączony i będzie funkcjonowało równolegle do pozostałych dowództw rodzajów Sił Zbrojnych.
Cenny podmiot czy kolejna zbędna reforma?
Warto tu zadać pytanie o to, czy takie, nowe dowództwo nie będzie niepotrzebnie „mnożyć bytów”? Cóż, biorąc pod uwagę trwające prace planistyczne należy w tym względzie poczekać na ostateczny efekt.
Czy Dowództwo Transformacji będzie cennym ciałem wzmacniającym obecną modernizację, czy też kolejną próbą reformy „przereformowanego” przez lata wojska - przekonamy się gdy byt ten wejdzie w życie.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Kiedy ujrzymy „Husarza”? Jest decyzja!
Turów już nie zabiera wody Czechom