Informacje

Gdy rosyjski system osiągnie pełną funkcjonalność, będzie mógł zniszczyć wszystkie satelity zarówno te rządowe, jak i komercyjne / autor: Pixabay
Gdy rosyjski system osiągnie pełną funkcjonalność, będzie mógł zniszczyć wszystkie satelity zarówno te rządowe, jak i komercyjne / autor: Pixabay

Krąży wokół Ziemi. Czy po to, żeby zniszczyć satelity?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 maja 2024, 19:30

  • Powiększ tekst

Tuż przed atakiem na Ukrainę Rosja wystrzeliła w przestrzeń kosmiczną satelitę Cosmos 2553. Może on testować elementy uzbrojenia zdolnego do niszczenia satelitów przy użyciu broni nuklearnej - informuje dziennik „Wall Street Journal”, powołując się na amerykańskich urzędników i ekspertów.

Informacje strony rosyjskiej, że satelita ma prowadzić badania naukowe i testy elektroniki zostały uznane przez amerykańskich urzędników za niewiarygodnie - twierdzi „WSJ”.

Co przenosi Cosmos 2553?

Sam Cosmos 2553 nie przenosi wprawdzie ładunku nuklearnego, ale niejądrowe elementy rosyjskiego systemu uzbrojenia. Gdyby cały system osiągnął pełną funkcjonalność, wtedy Moskwa mogłaby doprowadzić do zniszczenia setek satelitów na niskiej orbicie, a więc zarówno satelitów rządu USA, jak i komercyjnych, takich jak systemu Starlink, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji, także ukraińskiego wojska.

Jedno ze źródeł nazwało satelitę „prototypową” bronią, inne natomiast twierdzą, że rosyjski program nie posunął się jeszcze aż tak daleko.

Cosmos 2553 wciąż jednak krąży wokół Ziemi – zaznacza „WSJ”.

Powrót do mapy i kompasu

Zakłócenie działania satelitarnego systemu GPS zmusiłoby np. - jak obrazowo komentuje dziennik - pluton piechoty morskiej do nawigacji za pomocą kompasu i mapy, tej samej metody, której używali ich pradziadkowie na Guadalcanal i Iwo Jimie podczas II wojny światowej.

Bez satelitów Stany Zjednoczone miałyby też trudności w wykryciu momentu wystrzelenia międzykontynentalnych rakiet balistycznych lub detonacji nuklearnych.

Alert w lutym

W połowie lutego przewodniczący Komisji ds. Wywiadu Izby Reprezentantów Mike Turner ostrzegł przed „poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego” kraju i zażądał, aby prezydent USA Joe Biden odtajnił wszystkie związane z nim informacje. CNN i Reuters twierdziły, że Turner mówił o zagrożeniu związanym z Rosją i „operacjami kosmicznymi”.

Alert w USA: rosyjska broń nuklearna w kosmosie?

Alert w USA: „poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego”!

ABC News wyjaśniało, że Rosja planuje umieścić broń nuklearną w kosmosie, a zdaniem „WSJ” przyczyną dyskusji w Kongresie był rosyjski program antysatelitarny.

Biały Dom ostrzegał, że Rosja wdraża „niepokojący” potencjał antysatelitarny, zauważając jednak, że broń ta nie została jeszcze rozmieszczona, a zatem nie stanowi na razie realnego zagrożenia.

Komentując wystąpienie Turnera, dyrektor amerykańskiego Aerospace Security Project Clayton Swope podkreślił, że wszelkie operacje wojskowe są prowadzone obecnie przy wykorzystaniu satelitów, od których zależy nawigacja, łączność oraz systemy ostrzegania przed rakietami. Zauważył też, że ostatnim konfliktem, w którym USA nie wykorzystywały możliwości komunikacji satelitarnej była wojna koreańska.

Pierwsze amerykańskie satelity komunikacyjne zostały wystrzelone w latach 60. XX wieku, podczas konfliktu w Wietnamie.

PAP/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

3 mln Polaków nie będzie stać na prąd i gaz

Kiedy ujrzymy „Husarza”? Jest decyzja!

Polski cud komputerowy! Robi tyle co 50 tys. laptopów

Turów już nie zabiera wody Czechom

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych