Właściciele fotowoltaiki czują się oszukani
Właściciele fotowoltaiki czują się oszukani z powodu zbyt niskich stawek odkupu energii. W mediach społecznościowych zawiązała się grupa, która chce zjednoczyć jak największą liczbę niezadowolonych - pisze portal money.pl.
„W godzinach szczytu stawki za energię są minusowe, co oznacza, że oddajemy ją za darmo. Jednym słowem jesteśmy okradani” - piszą rozgoryczeni prosumenci w mediach społecznościowych. Kolejnym krokiem ma być ogólnopolski strajk.
„Będziemy protestować i odłączać nasze instalacje od sieci” - zapowiadają i apelują o szerokie przyłączenie się do protestu.
Maciej Borowiak, prezes Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej Polska PV rozumie organizatorów protestu. Jego zdaniem właściciele fotowoltaiki „mają prawo czuć się oszukani”.
Ważną obietnicą obecnie rządzącej kolacji w trakcie kampanii wyborczej była zapowiedź przywrócenie korzystnych zasad rozliczania energii produkowanej przez prosumentów. Hasło „niższe rachunki za prąd dla inwestujących w fotowoltaikę” było zarazem jednym z haseł wyborczych - przypomina Borowiak w rozmowie z portalem money.pl.
Jednym z poważnych problemów, które zgłaszają właściciele fotowoltaiki są ujemne ceny energii. W kwietniu tego roku dwa razy doszło do sytuacji, gdy produkcja z OZE była tak duża, że przemysł nie był w stanie jej odebrać - przypomina money.pl.
»» Czytaj tutaj: Kiedy prądu z OZE jest za dużo…
Od sierpnia też czeka ich kolejna zmiana sposobu rozliczeń. Chodzi o system taryf dynamicznych, który ma dopingować do tego, aby konsumować jak najwięcej energii na własne potrzeby.
na podst. money.pl/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:*
Zapłacimy miliony Niemcom za tranzyt paliw
Znane centrum handlowe szuka ochrony przed upadłością